Wpis z mikrobloga

W lutym br. poznalem naprawde sympatyczna i pomyslna dziewczyne. Zaczelo sie od pisania na 6o gdzie wyznala mi, ze jest bardzo smutna. Przytlaczaly ja bardzo sprawy na studiach, dziwna wspollokatorka i samotnosc. Od poczatku bardzo ja wspieralem, opwoiadalismy sobie miesiacami co robilismy, co planujemy, zartowalismy, dzielilismy zainteresowaniami, omawialismy wspolne i troche flirtowalismy. Od dluzszego czasu rozmawiamy ze soba codziennie, na tematy juz wymienione. Jakims cudem natknelismy sie na tematy zwiazkowe. Delikatnie wylozylem jej blackpilla, bez manosferowych terminow. Z poczatku nie zgadzala sie ze mna ale z pomoca argumentow i znajomoscia jej osoby udalo mi sie dowiesc przed nia faktu. Ale zwyciestow bylo pyrrusowe. W toku rozmowy zdobylem sie na odwage i wyznalem kolezance swoje uczucia wobec niej. Lubie ja, znam dosyc dobrze, rozmqwiamy o wszystkim. Zeszlo to sie wszystko w nastepujacy sposob:

- Anon, ludzie powinni dazyc do szcescia
- Zgadzam sie, powiem wiecej, duza czesc wie czego chce. Co jednak, gdy czlowiek wie, ze nie moze tego osiagnac?
- Ale jak nie moze, widocznie za malo sie stara, wszystko jest do przeskoczenia i osiagniecia

Tutaj moja pierwsza mysla byla wylozenie sytuacji na rynku matrymonialnym dla ponizej przecietnych mezczyzn ale wymyslilem jakis przyklad, ze biedny afrykanczyk nie stanie sie milionerem. Taki tam gownoprzyklad.

Jednak i ona zauwazyla, ze przyklad jest otwarty na interpretacje i sama przytoczyla swoja sytuacje na rynku, to wyszlo bez pytania.

Widzicie, kolezanka miala dokladnie jednego chlopaka, bolcowankiem. Bylo wielu co zarywalo ale odrzucala.

Przytoczyla tutaj sytuacje, ze sama nie jest w stanie znalezc chlopaka i nie chce zeby jej to siadlo na leb. Naturalnie zaczalem jej od razu spermic jaka to ona sliczna i wgl ale mniejsza.

Wyszedlem naprzeciw z sytuacja przecietnego chlopaka, ktory w obliczu wygorowanych wymagan nie jest w stanie znalezc jakiejkolwiek partnerki, bo social media, rewolucja seksualna, tania komunikacja osob i informacji podniosla standardy selektorow genetycznych - kobiet. Dodalen jeszcze, co ma zrobic brzydki chlopak?

Wyjechala mi tu z typowymi normickimi kocopolami typu:

- prysznic (nie powiedzialem, ze sie nie myje tylko, ze brzydki z twarzy)
- ubrania
- fryzura
- silownia
- zainteresowania
- praca

NO BEKA W #!$%@?

Skontrowalem ja ostro, powiedzialem, ze chlopak ma wszystko, tylko ma niewyjsciowy ryj. Przekonalem ja, ze jej kazda porada jest nic nie warta. Pozostala tylko przy fryzurze ale zmienila zdanie po pokazaniu birdceli i zakolakow.

Wiecie jednak z jakim wnioskiem wyszla naprzeciw?

To ONA cierpiala, kiedy chlopacy w jej typie (czytaj wysoki oski z vifonem na glowie, dobra szczena, hunter eyes, blondyn, niebieskie oczy, brak tradziku, przebarwien, opalony) odrzucali ja, nie dawali zainteresowania, a przecietni chcieli zaprosic na randke.

Tu juz stracilem jakakolwiek empatie. Wyznalem co o niej mysle skoro narzekala na samotnosc. Zapytalem czy ja jej zdaniem jestem przystojny

Cisza

- Aspie, czy jestem twoim zdaniem przystojny?
- Anon, co to za pytanie
- Normalne, tak/nie, podobam ci sie?

Cisza

- Aspie...
- Anon, to subiektywne, wiesz jacy chlopacy mi sie podobaja

Tutaj juz jej tryby w mozgu zaskoczyly, nie oznacza to jednak, ze poczula sie do czegokolwiek wiecej.

Czyli podsumowujac, brak chada adla kobiety to wiekszy bol niz zero zainteresowania ze strony kobiet dla #przegryw

#blackpill #redpill #bluepill #zwiazki #zalesie #depresja #samotnosc
  • 35
@ren-downhill: pierwsza zasada: nie ma sensu rozmawiać o blackpillu z różowymi w realu. druga zasada: chcesz sobie powalczyć na argumenty i pofilozofować to znajdź sobie kolegę. wow dojechałeś ją argumentami, teraz na pewno przejrzy na oczy i poleci na typa który jej się nie podoba. trzecia zasada: oficjalne wyznanie uczuć będąc facetem nie ma żadnego sensu. jeśli ja pociągasz to ona sama zacznie naciskać na związek. jeśli tego nie robi to
@sqlserver: co ty #!$%@?, to że odezwie się do kogoś i jest zwykłym 'znajomkiem' nie znaczy że nie jest przegrywem. Co po takich znajomkach którzy zostawią ciebie bez problemu w potrzebie albo oleją jak się pojawi coś ciekawszego w tle? Samotność to nie jest tylko brak odzywania się do kogokolwiek, samotnością jest brak osoby której możesz zaufać i pogadać o wszystkim co ciebie dręczy. Chlejąc co tydzień z sebiksami dalej możesz
@ren-downhill: No problem z takimi jest taki, że ona nie rozumie, że jest z niższej ligi niż TOP faceci. Może zostać co najwyżej przygodą na jedną noc dla takiego, gdy ten obniży wymagania dla ONS. To wszystko. Jednak takie panny będą uparcie wierzyć, że im się też należy TOP facet. To jest przykład tego, jak wiele szkód narobiła zerwana ze smyczy hipergamia i globalizacja (tindery, social media). Kiedyś związała by się