Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak zebrać dowody na rozwód? Moja żona kompletnie nie radzi sobie z emocjami. Chodzę sfrustrowany, cały czas w napięciu, bo ona wybucha w ciągu sekundy. Robi coś i nagle krzykiem "NO #!$%@? PODEJDŹ TU", "NO PRZECIEŻ WIDZISZ ZE TEGO NIE UNIOSE", "NO CHODŹ". I takie gadanie bez wcześniejszego poinformowania, bez prośby, po prostu jest wybuch. Ja z racji, że nie widzę problemu, żeby sobie pomagać to na początku pomagałem, ale teraz już mówię, że nie podoba mi się jej ton i że sobie musi sama poradzić. Ale to nie wiele pomaga. Jest tylko gorzej. Pretensje, wyzwiska, kwestionowanie zdania. Normalnie zaczyna przerzucać schematy ze swojego domu do naszego.
Przykład. Siedzimy wieczorem. Jemy kolację. Jest spokojna atmosfera, śmiejemy sie. Koło nas zaczyna marudzić niemowlę. Jeszcze nie płacze, ale zanosi się. Nam zostały ostatnie kęsy. I nagle ona wstaje, łapie bobasa i krzyczy "PRZESTAŃ SIĘ #!$%@? DRŻEĆ!!". Dziecko wystraszone.
Jak nagrywać takie sytuacje? Jak zbierać dowody na takie zachowanie?
#zwiazki #rozwod #zalesie #pytanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
via mirko.proBOT
  • 3
✨️ Autor wpisu (OP): Gdyby to było takie proste. Ona już wielokrotnie wykazywała, że jest mega zawistna. Oskarżenia z dupy to ja na codzien słyszę, a co dopiero będzie przy rozwodzie. Czasem takie rzeczy o mnie mówi, że mam oczy jak 5 zł, że w ogóle można tak mówić do kogoś kogo się "kocha". Jestem bierny i to jest mój minus. Mam 10x więcej cierpliwości niż ona.

tak drodzy koledzy kończy się, gdy ten średni gość w końcu sobie "kogoś" znajdzie, a do tego odbierze sobie pozostałe resztki decyzyjności biorąc z tym "kimś" slub. laska w gościach pewnie udaje anioła, wiec normiki myślą ze wszystko jest ok i potem przychodzą na wykop pisać: "głupoty gadacie, nawet moi najmniej atrakcyjni znajomi w końcu sobie "kogoś" znaleźli"
@mirko_anonim te zachowania twojej zony to wynik twojego #!$%@?. Przestales dla niej byc mezczyzna. Ratuj to bo po rozwodzie z nastepnymi jest tylko gorzej. Zrżnij ja porzadnie we wszystkie dziury i wyjedz na dwa dni na wyjazd z kumplami. Powinna sie zmienic. Poza tym polecam kanal Musisz Wiedziec na youtube
@mirko_anonim:
Ogarnij nagrywanie w telefonie i noś ze sobą, najlepiej nagrywanie po kilka min abyś mógł wyłuskać wartościowe dla ciebie fragmenty. Jeśli chcesz uratować związek to zagraj w jej grę:
Mniej hardkorowo: na każdy jej odpał reaguj wielokrotnością, zbij parę talerzy, rzuć się na nią, ale nie uderz, nie krzycz bo sąsiedzi usłyszą, męcz bułę spokojnie przez parę godzin, ubliżaj ale z głową tak żeby jak najmniej dzieciaki usłyszały. Niech boi
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): @graf_zero: no jak bez orzekania? jak jest agresywna albo jak znęca się psychicznie/fizycznie, to może powalczyć z orzekaniem (chociaż na pewno nie będzie łatwo, bo Sądy są jakie są). Bez orzekania o winie OP pożegna się z dzieckiem (a z tego co czytam, to rozwód może wisieć na włosku - jak Twoja różowa denerwuje się o BYLE CO, to nie ma do Ciebie najmniejszego szacunku. Jak przekalkuluje
@mirko_anonim: frustracja, wybuchy złości czy czepianie się to za mało żeby jako przemoc traktować.

Próba osiągnięcia rozwodu z opieką naprzemienna w momencie gdy obie strony będą na siebie skakać?

Żaden sąd się nie zgodzi bo to nie w interesie dziecka bedzie