Wpis z mikrobloga

via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Jeśli założymy, że po śmierci jest Bóg to
- Całe nasze życie niezależnie jak przeżyliśmy, nie ma znaczenia. Bo w niebie jak Biblia mówi, panuje tam tylko szczęście - to przystań radości i spokoju ( zapewne coś jak ala adam i ewa przed zjedzeniem zakazanego owocu, nie są świadomi pewnych rzeczy )
Więc o tym zapomnimy co robiliśmy, albo nie będzie to już miało znaczenia, skoro i tak będziesz szczęśliwy,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Myślę podobnie.
Ale chyba wychodzę z innych założeń, bo:
Czy hedonistyczne życie daje szczęście?
Pewnie nie - to jedynie przykrywa ewentualną pustkę, ból.
Czy świadome dążenie do doskonałości, absolutu daje szczęście?
Pewnie może, ale człowiek jest i wpychany w świat, gdzie najbardziej premiowane są płytkie, przyziemne wartości, gdzie realizacja żądz jest czymś właściwym, a "argument siły" to w zasadzie jedyny argument jaki naprawdę przemawia
  • Odpowiedz