Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki doradźcie czy da się coś z tym domem zrobić i jakiego rzędu są to koszta.
Dom mojej ciotki (lvl 70) która obecnie została w nim sama, nie ma dzieci. Jest dla niej za duży i chce coś z nim zrobić. Dostała propozycję od jednego z sąsiadów że odkupi/wynajmie od niej połowę domu, w drugiej połowie będzie do śmierci mieszkać ciotka a potem proponuje że dostanę go w spadku ja/moje dzieci. Dom trzeba jednak podzielić na osobne domy jak w bliźniaku, pytanie do was czy da się to sensownie zrobić?
Dom typu kostka z lat 70tych, składający się z dwóch "kostek" przesuniętych między sobą w pionie i poziomie, każda ma osobne wejście. Jedna połowa to garaż + kompletne mieszkanie nad nim i to chce wynająć/kupić ten sąsiad. Druga połowa dla ciotki to też kompletne mieszkanie dwupoziomowe a pod nim piwnica w której jest kotłownia która byłaby wspólna dla dwóch części domu (są tam piece do centralnego ogrzewania oraz wody). Wszystkie piętra aż do kotłowni łączy klatka schodowa znajdująca się w niższej części domu, na dole skręca w stronę wyższej połowy domu do kotłowni. Koncepcja ciotki i sąsiada jest taka: klatkę schodową trzeba zburzyć i dobudować nową klatkę wewnątrz mieszkania 1 (jest na to miejsce). Solidne oddzielenie dwóch połówek domu od siebie. Wejście z dwóch części do kotłowni (w niższej przebić się z garażu, z wyższej zostawić to co jest). Problemem jest też wjazd na działkę po stronie niższej, ciotce nie jest on potrzebny i wystarczy furtka ale w przyszłości byłby potrzebny, jego proponowana lokalizacja jest zgodna z przepisami ale nie wiadomo czy się urząd zgodzi. Działkę można podzielić , media zrobić na osobne liczniki, kosztami ogrzewania zamierzają się jak na razie dzielić, potem też układy CO do rozdziału.
Teraz moje pytanie - czy warto się w to bawić? Jakie będą koszty takich przeróbek i czy są w ogóle możliwe nie zagrażając konstrukcji domu? Czy lepiej w przyszłości sprzedać dom w całości zamiast bawić się w podziały? Ciotka nie ukrywa że pieniądze z wynajmu czy nawet sprzedaży połowy domu przydałyby się jej teraz,ale nie chce się stamtąd wyprowadzać. Dołączam mało profesjonalny rysunek obrazujący mniej więcej jak zlokalizowane są opisywane elementy domu https://zapodaj.net/plik-Bu40QTVR17
Proszę o wszelkie porady, zwłaszcza doświadczonych w remontach domów z lat 70/80tych.
#budowadomu #budowa #remont #budujzwykopem #nieruchomosci #dom #majsterkowanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Czy warto tak przerabiać dom?

  • Tak 22.2% (14)
  • Nie 77.8% (49)

Oddanych głosów: 63

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: współdzielenie kotłowni to głupi pomysł. Jak już to koniecznie przerobić tak, żeby połowy były całkiem niezależnie od siebie. Ewentualnie może sąsiad kupi całość, a ciotce kupić mieszkanie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Tu OP.
@Invisiblinio: @login_cwiczebny @szybki-bill1 Ciotka nie chce się wyprowadzać, jest bardzo przywiązana do domu, sąsiadów. Nie chce też za nic mieszkać w bloku bo to dla niej "życie w klatce". A pustą część domu nadal trzeba ogrzewać.
@epicentrum_chaosu To jest rzeczywiście problem ale jest nadzieja że będzie się dało go w przyszłości wynajmować jako bliźniak.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jeśli są osobne wejścia to niech podnajmuje a łączniki zamknąć dobrymi drzwiami liub lekka ścianką. Trwałe podzielnie to problem z sprzedażą, dopuszczenie do udziału sąsiada i sprawienie że tylko on będzie kupcem bo jedna połowę już ma>
zasadniczo jak osoby do podziału po śmierci to najlepiej sprawę uregulować za życia, np dożywociem i opieka jednej z osób
  • Odpowiedz