Wpis z mikrobloga

@ChlopoRobotnik2137: rodzącą żonę do szpitala by wiózł uberem (jak by w końcu przyjechał w godzinach szczytu), albo rowerem (na przyczepce). Już z takimi gadałem

Czy to nam się podoba, czy nie - samochody są hemoglobiną w krwioobiegu miast. Są alternatywy, zbiorkom, rowery, życie lokalnie w obrębie paru kilometrów od swojej okolicy - ale prawda jest taka że prywatnego auta nie da się zastąpić

Żyłem przez 2 lata w Krakowie bez auta,
@Atreyu: Też takich ludzi nie rozumiem. Na szczęście na naszej wsi nie ma jeszcze takich wynalazków i spokojnie można palić podkładami kolejowymi, opony palić w ognisku zamiast oddawać do pszoku, wywozić śmieci do lasu i jeździć polską hybrydą - pojazdem który spala olej silnikowy i benzynę. My widzimy na własne oczy ślad węglowy i nie bardzo nam to przeszkadza.

Pobierz aarahon - @Atreyu: Też takich ludzi nie rozumiem. Na szczęście na naszej wsi nie ma j...
źródło: zzzzzz