Wpis z mikrobloga

#gry #starfield #cyberpunk2077 #wiedzmin #wiedzmin3
Niech mi ktoś wytłumaczy, jakim cudem gra Wiedźmin 3 z 2015 roku zdołała pokazać lepsze, ciekawsze, bardziej żyjące miasta niż Cyberpunk 2077 z 2020 i Starfield z 2023? Przecież Wiesiek 3 bije na głowę tymi swoimi małymi wioskami te dwie gry.
Tak, miasta są małe, ale tam się przynajmniej coś dzieje, NPCe mają swój tryb, pracę, idą spać.
Cyberpunk i Starfield mają identyczny schemat - dziesiątki NPCów chodzących w kółko, wyglądających jak z plasteliny, chodzących po pustych przestrzeniach. Dramat.
Wiedźmin 3 nadal najlepszy.
Krs90 - #gry #starfield #cyberpunk2077 #wiedzmin #wiedzmin3
Niech mi ktoś wytłumaczy,...

źródło: 55ba8263dd089516358b4606

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak, miasta są małe, ale tam się przynajmniej coś dzieje, NPCe mają swój tryb, pracę, idą spać.


@Krs90: Gothic 2 Noc Kruka > Srajfield
  • Odpowiedz
@Krs90 wystarczy poczytać co piszą troglodyci którzy wydali 500zl na wykopie i brutalna siła i ponizanien innych sobie racjonalizują se to super gra i zamknij pysk bo im się podoba usuń to nie pisz tak przestań reee
  • Odpowiedz
@Krs90: proste, lewaki przejęli wszystkie korpo produkujące gry i zatrudnili Julki z kolorowymi włosami i inne mniejszości LGBT+ i takie są efekty. Gry będą coraz gorsze technicznie... w sumie fabularnie są już fatalne.
  • Odpowiedz
@Krs90: To była jeszcze końcówka czasów kiedy twórcy przykładali się, bo się bali graczy. Potem zobaczyli, że graczy można dymać i na nich zarabiać więc wypuszczają niekompletne gry za pełną cenę a łosie i tak kupują w pre-orderach
  • Odpowiedz
@Krs90: Z całym szacunkiem dla CDPR ale ich miasta czy to W3 czy Cyberpunk to dosłownie makiety. O ile w W3 to nie przeszkadza o tyle w Cyberpunk mimo, że uwielbiam tą grę i to miasto to jednak razi, że to makieta. Tam nawet rozmowy przechodniów masz sztywno ustalone np. przy pierwszym bloku w Cyperpunk jest dialog policjanta z kimś tam, i oni tą rozmowę powtarzają przez całą grę. Jakiś
  • Odpowiedz
@Krs90: spróbuj wejść w jakąkolwiek interakcję z jakimś pseudo NPC w Wiedźminie XD Przecież oni nawet nie mają żadnego sensownego cyklu dobowego tyko snują się bez sensu albo stoją w miejscu - to są w pełni oskryptowane pętle, których nie da się często nawet przerwać. Żeby gracz nie zepsuł tej iluzji nie da się ich nawet zaatakować. W Oblivionie miałeś imiennych NPC posiadających własne domy i realne zajęcia, w tym
  • Odpowiedz
Wiedźmin 3 nadal najlepszy


@Krs90: Wiedźmin 3 grą dziesięcioleciaa - change my mind.

Nigdy nie przepadałem za RPG, Gothic mi nie podchodził, żeby ogarnąć Hirołsy też nie miałem cierpliwości, itp. Kiedy zagrałem sobie w Wieśka 2 kiedy byłem chory całkiem mi się spodobał. Jak był Wiesiek 3 na promce na xboxa to wziąłem no i się zaczęło ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ostatnio sobie o nim przypomniałem
  • Odpowiedz
  • 0
@jandiabeldrugi: Nie grałem wiele w Obliviona, więc ciężko mi się odnieść do tego przykładu, ale tam był ten sam problem co w każdej grze Bethesdy, ogromne puste przestrzenie, jakbyś miał jakieś małe miasteczko w stylu Sandomierza, ale powierzchniowo zajmowało by 1/5 całego kraju.
Dla mnie jeśli chodzi o miasto to Wiedźmin 3 > CP2077 > Starfield. Nawet Watch Dogs miało lepiej zrobioną iluzję żyjącego miasta.
W Wieśku czy Watch Dogs,
Krs90 - @jandiabeldrugi: Nie grałem wiele w Obliviona, więc ciężko mi się odnieść do ...
  • Odpowiedz
  • 0
Z całym szacunkiem dla CDPR ale ich miasta czy to W3 czy Cyberpunk to dosłownie makiety.


@Variv: Absolutnie się zgadzam, tyle że w W3 była ta iluzja żyjącego miasta, rewelacyjnie się to prezentowało a w CP2077? NPCe były jak zombie i bardzo raził w oczy ten przykład który podałeś z policją. Wychodząc z mieszkania przez pół gry policja pukała do typa a przez drugie pół leżał skuty kajdankami xD
  • Odpowiedz
  • 0
"Czy moglibyście mi wytłumaczyć jakim cudem jedno dzieło kulturowe jest lepsze niż inne dzieło kulturowe? Naprawdę nie mogę tego pojąć, prosze pomóżcie".


@zielonzielon: "Proszę rzeczy nie porównywać bo jaśnie oświecony wykopek sobie tego nie życzy."
  • Odpowiedz
iluzję żyjącego miasta


@Krs90: słowo klucz: iluzję. W grze RPG wolę mniejsze miasta, których mieszkańcy to konkretne jednostki a nie wygenerowany tłum, z oskryptowaną pętlą animacji. Już w pierwszym Assassins Creed mieliśmy takie tłumy i fakt, wyglądało to świetnie ale najlepiej z perspektywy szybkiego biegania po dachach.

Rockstar w RDR 2 poszedł w kompromis, który się dobrze sprawdza. Tj. poza chodzącymi manekinami są też postacie z którymi można wejść w
  • Odpowiedz
  • 0
Już w pierwszym Assassins Creed mieliśmy takie tłumy i fakt, wyglądało to świetnie ale najlepiej z perspektywy szybkiego biegania po dachach.


@jandiabeldrugi: Najlepsze miasto w AC było chyba w Unity, nawet dziś świetnie to wygląda no i teraz porównując do takiego Starfielda to jest przepaść. W Starfieldzie w tych miastach po prostu nic się nie dzieje a NPCe to dziwne kukły, w AC masz właśnie iluzję miasta która fajnie tworzy
Krs90 - >Już w pierwszym Assassins Creed mieliśmy takie tłumy i fakt, wyglądało to św...
  • Odpowiedz