Aktywne Wpisy
Fevx +29
Wczoraj mi gruchnęła wiadomość że firma rezygnuje ze 100% home office i wprowadzić hybrydę 40% w biurze od następnego roku. Wcześniej były zapewnienia i wszelkie znaki że całkowicie zdalna się utrzyma, np pozbywanie się części biura, zatrudnianie wielu nowych pracowników z innych części Polski. To się z żoną przeprowadziliśmy na wieś gdzie jest cisza, spokój i dużo przestrzeni dla dziecka, w następnym roku miał być remont domu. Dziadkowie na miejscu opiekowali się
miku555 +12
Nie chcę się prosić o seks. Jesteśmy razem już 5 lat. Teraz już po ślubie i też jest dziecko. Sęk w tym, że brakuje mi seksu. Poza tym wszystko jest ok. Zanim się poznaliśmy wszystkie wcześniejsze dziewczyny dbały o tę strefę. Nigdy nie miałem parcia na seks, ale teraz zdaje sobie sprawę, że nie zwracałem na to uwagi, bo druga strona zawsze o tym pamiętała. Zwyczajnie jedna i druga strona o siebie dbała. A w tej relacji... Masakra. Niby mi nie odmawia, ale w dupie to mam, żeby tylko samemu zaczynać. Lodzik, wariacje w łóżku, inicjowanie - tego nie ma zupełnie. W ciągu tych 5 lat, dwa razy zaznaczalem, że czuje się niedopieszczony. Trzeciej takiej rozmowy chyba nie przełknę. Pojawia się frustracja i samemu odpuszczam. Z żoną się kocham raz na miesiąc lub rzadziej, a w przerwach albo sobie zajmuję głowę czym innym lub puszczę sobie jakieś porno. I tak się żyje na tej wsi. Problem jak w 99% innych związków. Tylko #!$%@? nie tak to sobie wyobrażałem.
#zwiazki #zalesie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: tutaj to chyba chciałeś sobie tylko humor poprawić
Najwyzej ucieknie z dzieckiem
Az pasuje kawał, który ostatnio czytałem w komentarzu na Youtube:
Mąż nijak nie mógł zaspokoić żony, jak bardzo by się starał nic z tego nie wychodziło. W końcu małżonka nieśmiało zaproponowała żeby wynajęli Murzyna, który by zatańczył w trakcie ich aktu i wprawił ją w erotyczny nastrój. Mąż przemyślał sprawę i zgodził się.
Seksują się więc, mąż stara się jak może, Murzyn tańczy z dyndającą pałą ale żona dalej nie ma orgazmu.
@agacik92: rozmowa nic nie da :p
Tutaj tylko rozwód wchodzi w
Tylko na tę rozmowę się przygotuj. Proponuję iść do seksuologa (specjalista) i zapytać go o radę, co dalej, jak to ugryźć.