Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie chcę się prosić o seks. Jesteśmy razem już 5 lat. Teraz już po ślubie i też jest dziecko. Sęk w tym, że brakuje mi seksu. Poza tym wszystko jest ok. Zanim się poznaliśmy wszystkie wcześniejsze dziewczyny dbały o tę strefę. Nigdy nie miałem parcia na seks, ale teraz zdaje sobie sprawę, że nie zwracałem na to uwagi, bo druga strona zawsze o tym pamiętała. Zwyczajnie jedna i druga strona o siebie dbała. A w tej relacji... Masakra. Niby mi nie odmawia, ale w dupie to mam, żeby tylko samemu zaczynać. Lodzik, wariacje w łóżku, inicjowanie - tego nie ma zupełnie. W ciągu tych 5 lat, dwa razy zaznaczalem, że czuje się niedopieszczony. Trzeciej takiej rozmowy chyba nie przełknę. Pojawia się frustracja i samemu odpuszczam. Z żoną się kocham raz na miesiąc lub rzadziej, a w przerwach albo sobie zajmuję głowę czym innym lub puszczę sobie jakieś porno. I tak się żyje na tej wsi. Problem jak w 99% innych związków. Tylko #!$%@? nie tak to sobie wyobrażałem.
#zwiazki #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 271
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): To jest Turbo trudna rozmowa po urodzeniu dziecka gdy wiele kobiet uważa się za brzydkie plus zaszły jakieś zmiany w hormonach. Ciebie widzą jak ojca a nie partnera do łóżka.
Zanika intymność bo zawsze i wszędzie jest małe bobo...
Temat jest bardziej złożony- dla nas facetów łatwiej iść do łóżka nawet jak nie jesteśmy w humorze, nie mamy nastroju etc umiemy się przełączyć.
Kobiet też tylko potrzebują czegoś
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): Rozumiem problem, ale wydaje mi się, że tak jak ktos wczesniej pisał, pociągu seksualnego do drugiej osoby nie da się wynegocjować czy wyprosić. Można zasygnalizować problem, ale rozmowy raczej nic nie dają i do tego robią coraz bardziej niezręczne.
Możecie jeszcze spróbować pracy z seksuologiem albo przeprowadzić kilka indywidualnych rozmów z nim (zależy co kto potrzebuje). Pewnie pomoże wam to jakos rozwiązać problem. Tylko najczęsciej jest do dojscie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 5
Anonim (nie OP): U mnie ok. 11 lat razem, 1,5 roku po ślubie. Na początku związku seks w porządku, potem coraz słabiej. Potem mi odwaliło i myślałem, że po ślubie się poprawi... (wykop fejs xD) Wziąłem ślub. Nic to nie zmieniło. Po roku już nie wytrzymałem i dałem jej znać co się ze mną dzieje, że mi po prostu odwala, nie rozumiem tego, brakuje mi bliskości. Wcześniej też to sygnalizowałem ale
  • Odpowiedz
@Ulfric_Stormcloak: jak już mówimy o czytaniu ze zrozumieniem to przeczytaj w jakiej formie napisalam komentarz

ale nie wymagam czytania ze zrozumieniem od przygłupa który sporowadza partnerke do służącej xDD

a sądząc po twoich wpisach i komentarzach to masz nieźle nasrane we łbie xD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Brak seksu to argument w kierunku rozwodu z orzeczeniem o winie. Jeśli nie ma seksu w małżeństwie, to nie jesteś z jakiegoś powodu atrakcyjny dla żony, musicie to wspólnie wyjaśnić, a jak się nic nie zmieni, to rozwód. Szkoda życia na męczenie się w takim związku, lepiej rozstać się w cywilizowany sposób i dogadać się co do opieki naprzemiennej nad dzieckiem.
  • Odpowiedz
Przecież spadek libido to jest kwestia zaburzeń hormonalnych lub chorób. A takie zaburzenia mogą się wziąć również z przemęczenia, niedosypiania


@peszek_leszek: dziwne jest to że to co piszesz pojawia się po ślubie gdy pojawia się dziecko, a jak się pojawi ktoś kto babkę zainteresuje to te problemy momentalnie znikają. Tu nie chodzi o żadne hormony itd tylko o to że jak chłopu kształtną dupą przysłonicie świat to on przestaje racjonalnie myśleć
  • Odpowiedz
ale nie wymagam czytania ze zrozumieniem od przygłupa który sporowadza partnerke do służącej xDD


@Frettka: to że twój ojciec tak traktuje madke, to nie moja winat, tylko twojej madki:p
To ona sobie takich chłopa wybrała:p

a sądząc po twoich wpisach i komentarzach to masz nieźle nasrane we łbie xD


@Frettka: mówi to osoba używająca wyzwisk jako standardowy sposób komunikacji xd
  • Odpowiedz
to że twój ojciec tak traktuje madke, to nie moja winat, tylko twojej madki:p

To ona sobie takich chłopa wybrała:p


@Ulfric_Stormcloak: o czym ty w ogole #!$%@? typie? XDD
zamknij się już bo i tak nie masz nic mądrego do powiedzenia
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ja piernicze, wy tu wszyscy idźcie się leczyć. Nie ma seksu? No to rozwód. Tak, zostaw żonę i własne dziecko bo żona nie daje ci tak często jak byś sobie życzył. Nie widzisz potrzeby znalezienia źródła tego problemu? Macie dziecko, może żona jest zwyczajnie tak zmęczona ze ostatnie o czym myśli to seks? Ma ona trochę czasu dla siebie w ciągu dnia? Kiedy była ostatnio u ginekologa, fizjoterapeuty, na jakimś masażu
  • Odpowiedz
@Ulfric_Stormcloak Tak, rozwód to odpowiedź na wszystkie problemy w dzisiejszych czasach. To po co się hajtać? Po co ślubować komuś miłość, wierność i uczciwość małżeńską skoro to trwa tylko do pierwszego, lepszego kryzysu (3-5 lat)?

Związek opiera się na komunikacji i rozmowie. Jak się zakłada Rodzinę to należałoby mieć już jakieś doświadczenie w tej materii i umieć mówić o swoich problemach drugiej stronie.

Poza tym założę się w ciemno, że nawet jeśli
  • Odpowiedz
Poza tym założę się w ciemno, że nawet jeśli OP weźmie rozwód, pozna inną kobietę to problem powróci :D


@agacik92: oczywiście że powróci ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kobiety prędzej do zakonu wstąpi, niż zadba o potrzeby mężczyzny :p

Mężczyzna ma tylko obowiązki, żadnych praw:p
  • Odpowiedz
@Ulfric_Stormcloak: wyzywasz mnie pierwszy od toksycznych bab a potem #!$%@? sie do moich rodziców xD także zaniżam specjalnie poziom rozmowy do ciebie a i tak masz trudności ze zrozumieniem xD ale spoko, nie spodziewam się sensowej dyskusji z kimś takim jak ty
idź płakać w innym wątku jakie to baby są złe i toksyczne, na pewno ci to pomoże z twoimi problemami które ewidentnie ię tu wylały :D ciao
  • Odpowiedz