Wpis z mikrobloga

Sytuacja, kiedy człowiek zarabiający średnią krajową (bo o minimalnej już nawet nie wspominam) musi pracować kilkadziesiąt lat żeby móc kupić lokum w którym będzie odpoczywał przed kolejnym pójściem do pracy JEST patologiczna.
Praca dziś nie generuje kapitału, kapitał jest generowany tylko przez kapitał, mieszkania swobodnie mogą kupować tylko ludzie którzy mają ich już kilka(naście) i zarabiają na wynajmie. I żaden kapitaluch w garniturze nie wmówi mi że tak powinno być.
I nie wyjeżdżajcie z tekstem że nie każdy musi mieszkać w mieście wojewódzkim - ceny mieszkań są absurdalnie wysokie w każdym miejscu gdzie jest praca, szczególnie dla specjalistów.

Gdyby tego było mało ludzie są trzepani na kasę już wszędzie, a modelowym przykładem jest #gastronomia

Pobierz KrolSandaczPierwszyRozrzutny - Sytuacja, kiedy człowiek zarabiający średnią krajową (...
źródło: taki_obraz_nasz
  • 27
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: najlepsze ze kapitaliści z ogólniaka w ogóle nie zauważają ze obecna cena mieszkań to efekt tego ze wolny rynek do istnienia wymaga by pojedyncze przedsiębiorstwo nie miało wplywu na cenę, nie tak łatwo założyć dewelopera z ciężkim sprzętem i know how i wbrew pozorom tych przedsiębiorstw jest na tyle niewiele ze mają ogromną kontrolę nad rynkiem. Do tego wolny rynek w ogóle nie sprawdza sie przy dobrach pierwszej potrzeby bo
@trtrtrtr: zaradność jest w tym, że najpierw ten kapitał zarobili i mieszkania kupili. Oczywiście jest część osób, która posiada odziedziczone mieszkania, ale rzadko się zdarza żeby cały portfel nieruchomości pod wynajem budował dziadek za komuny. Co najwyżej ludzie podostawali mieszkanie w wielkiej płycie i tyle z tego dziedziczenia było. Reszta to najczęściej wynik używania odpowiedniego głowy i działania w biznesie albo wysokoplatnym etacie ;)
@Rnck: jeśli serio podniosl o tyle i jakoś bardzo się nie buntujesz to rzeczywiście płaciłeś przez ostatnie lata tyle co nic. Ale podkreślam - nikt cię siła nie trzyma w tym mieszkaniu.