Wpis z mikrobloga

@SPACE_MARINE:

I co matołku?


Beka, wziąłeś jakieś badanie z 2005, gdzie w wynikach jest rozstrzał od 0,8% do 30% i na potrzeby narracji powiedziałeś, że to jest sztywno 30 xD

A ja mam badanie z 2021, robione na próbie prawie 2 mln ludzi w Szwecji:

Nearly two million mother-father-offspring family units were included. Overall, the frequency of misattributed paternity was estimated at 1.7% in both models. Misattributed paternity was more common
30% chłopów wychowuje nie swoje dzieci.

@SPACE_MARINE: Czemu nie od razu 90%? Jeszcze większy poklask byś dostał od przegrywów.
W rzeczywistości szacunki mówią o ok. 8%-10% czyli pewnie mniej niż facetów w związkach dymających na boku.

No ale wiadomo, tag zobowiązuje do robienia z kobiet zdradliwych szmat. To najlepszy sposób na relatywizację przegrywu.
@WillyJamess: tak bo istnieją statystyki oficjalne, w którym kobieta się przyznaję że jej mąż nie wie że nie jest biologicznym ojcem kaszojada? Te 30% to pewnie dzieci z poprzednich związków, lub wzięcie samotnej madki których coraz więcej.
Ogólnie kiedyś mi coś śmignęło, że uczenia szacują 10%- złapanie na dziecko, które nie jest akurat danego pana. Tutaj obowiązkowe testy na ojcostwo przydałyby się, ale kapitan państwo nie wytrzymałby i feministki oraz zwykłe
@G433N Masz wyżej. Jest rozstrzał, ze względu na to że nie sposób tego zbadać, bo to ankiety. Tak samo wy, matołki. @LonNon @RudyZibi

@Elaviart O tym czy kobieta się puści będąc w związku zależy tylko i wyłącznie od jakości genetycznej nowego gacha. Nazwij to sobie robieniem z GOBIED zdradliwych szmat, taka jest prawda.