Wpis z mikrobloga

@SpalaczBenzyny: Ale wiesz, że jak sobie klient coś oświadczy, to nie znaczy, że wykonawca nie łamie prawa? Jeśli ja wykonuje jakąś robotę i sobie mój klient oświadczy, gruszki na wierzbie to nie jest tak, że mogę łamać prawo a potem hej panie sąd przecież on oświadczył jestem czysty.

Przepis jasno mówi, że nie można używać czyjegoś wizerunku w celach zarobkowych bez zezwolenia. Nie ma nic o oświadczeniach. Zezwolić na użycie wizerunku
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: ale ktoś kto drukuje przesłaną grafikę nie zarabia na tej grafice tylko na drukowaniu, nie pobiera opłaty licencyjnej, itd..
a każdy sobie może wydrukować dowolną grafikę na własne prywatne potrzeby i z niej korzystać w taki sposób aby nie łamać niczyich praw, np. nie upubliczniać tej grafiki,

nie wiem dlaczego uważasz, że drukując grafikę przesłaną przez klienta łamiesz jakieś prawo,
zresztą właśnie nie wiem czy w ogóle jest wymagane jakieś
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: np. banki nie mają problemu z drukowaniem zdjęć na kartach płatniczych przesłanych przez klientów jeżeli na zdjęciu obok polityka czy sportowca jesteśmy też my, mamy np. z nim selfi,

nie chcą drukować takich zdjęć "z internetu" ale już właśnie selfie bez problemu wydrukują

bank w ten sposób łamie prawa autorskie? przecież nie mamy zgody np. Lewandowskiego na wykorzystanie jego wizerunku gdy zrobi sobie z nami zdjęcie
@Ber3n: Naprawdę powiedział że "ktoś zarabia na moim wizerunku"? :DDDDDD
Czyli mem 100% prawdziwy, Panie Areczku, zarabianie na memach to dla mnie, dla pana, to wyrok sądowy.
@Ber3n

@thority: Trochę jak z mięsnym jeżem i tym chłopakiem. Trochę inny case ale memy i wyśmiewanie skończyły się dla niego tragicznie.


Jak?
Poza tym - zgodził się zagrać głupka w głupiej produkcji, czego się spodziewać
Trochę jak z mięsnym jeżem i tym chłopakiem. Trochę inny case ale memy i wyśmiewanie skończyły się dla niego tragicznie.


@Ber3n: Co to za historia? Jakiś link? Ja chyba nawet tych memów nie znam.
@shymon80: Był kiedyś taki paradokument i w jednym odcinku występowała para. Taki chudy wysoki nerdzik i strasznie gruba jego dziewczyna. I śpiewali piosenkę mięsny jeż, bo ona robiła takie swoje popisowe danie, które tak się nazywało no i ta piosenka stała się viralem a ten chłopak trochę memem. Zabił się podobno właśnie przez to.