Wpis z mikrobloga

#niemcy #ekonomia #gielda #emigracja

Czy jest ktoś w stanie racjonalnie wytłumaczyć czemu dokładnie te same produkty w niemieckim rossmanie są polowe tańsze niż w Polsce? Nie są to produkty produkowane w Niemczech, często są sprowadzane. Różnice są gigantyczne.

Żywność to samo, porównuje ceny żywności w polskim i niemieckim lidlu i często porównywalne produkty (te które są w Polsce i Niemczech np. maslo Kerrygold) są tańsze niż tutaj. To jest właśnie to czego nam zazdroszczą Niemcy? Gorsze składy produktów i wyższe ceny? Chyba czas wyjechać do fabryki azbestu w Niemczech :/
  • 11
@illmatic jeśli chodzi o rzeczy pierwszej potrzeby to sprawa jest banalnie prosta - polacy maja zaszczepiony przez markety w latach 90 system kupowania w promocjach. Regularne ceny wysokie, promocyjne takie ze szkoda nie brać więcej na zapas. W niemczech z kolei trudno szukać tak dużych zniżek bo tam zwyczajnie promocyjny model sprzedaży się nie przyjął. Wiadomo promocje sa ale to nie ten poziom w FMCG. Do tego marginalnie niższe koszta transportu spozywki
@illmatic: Pół roku temu pytał się mnie Litwin gdzie kupić materiały budowlane w Polsce bo na Litwie za drogo.Ma 50 km do granicy.Woli wydać w Polsce kasę niż na Litwie.I teraz pytanie czy transport nie wpływa na cenę produktu...