Wpis z mikrobloga

Dziecku czasami jak trzeba pilnie coś zrobić puszczam bajki żeby skupiło się na czymś np. podczas jedzenia. No i przeczytałem że polecana jest bajka "Blue". Bo coś tam coś tam. No to odpalam i oglądam. Już pierwszy odcinek to bicie i upokarzanie taty bo miał wszy (bohaterowie to psy). Drugi to odtrącanie drugiego dziecka. Niech Disney i ta osoba co to poleca się palnie w zakuty łeb. Uważajcie co puszczacie dziecku. #dzieci
  • 86
  • Odpowiedz
@hejhej_lalala: to już wskazuje na działanie uzależniające, przebodzcowanie i zbyt duża reakcje, jest to sygnał alarmowy. Powinna być ustawiona scisla granica - umawiamy sie razem na 3 bajki i potem wyłączamy spokojnie tv.
  • Odpowiedz
- OP pisze, że puszcza bajki jedynie w sytuacji awaryjnej (pomijając czy faktycznie tak robi)
- większość komentarzy to "nie puszczaj dziecku bajek przy jedzeniu, bo tak się nauczy", "co to za metody wychowawcze, że się bajki puszcza", co najmniej jakby napisał, że robi to regularnie xD
- co sami ludzie nie potrafiący że zrozumieniem przeczytać kilku zdań, pouczają opa, że jest złym rodzicem xD

  • Odpowiedz
Nie wiem co ty oglądałeś, ale na pewno nie bluey. Pierwszy odcinek nie jest o żadnych wszach xD


@zmarnowany_czas: przeczytał jakiś artykuł o tym odcinku. nie był taki na pewno emitowany w PL, to samo z odtrącaniem Bingo.

słaby bait, 2/10 bo odpisałem.
  • Odpowiedz
Dziecku czasami jak trzeba pilnie coś zrobić puszczam bajki żeby skupiło się na czymś np. podczas jedzenia.


@ElectroNICK: robisz dokładnie odwrotność tego co powinno się robić xD
  • Odpowiedz
@rzuf22: bo tu komentuja madrzy, ktorzy dziecko w telewizji co najwyzej widzieli. Pojazd po opie, bo bajke wlaczyl, jakby co najmniej dziecko od 8 do 20 z nosem przed tv siedzialo. Specjalisci od siedmiu bolesci. Miej dziecko, albo i dwojke, do tego jeszcze moze zdalna w domu, do tego obowiazki domowe, dzieci sa rozne, niektore bardzo wymagajace, nie dajace czlowiekowi nawet na chwile odpoczac, bo chca do taty/mamy i absolutnie
  • Odpowiedz
@inrzynier: znalazłem, sezon 2, odcinek 11 "Fryzjerski alarm". Faktycznie w zabawie we fryzjera Bluey stwierdziła, że ojciec ma wszy i się ich tam "pozbywają" na te ich różne sposoby. Żadnego poniżania tam nie ma, jest zabawa.
  • Odpowiedz
@RyanWolf: ja mam dzieci i bajek nie puszczam do jedzenia ¯\(ツ)/¯ pamiętaj, że idąc na łatwiznę na początku, oberwiesz dwa razy mocniej za jakiś czas.
Co do wieku - jako początek możliwości puszczania bajek psychologowie wskazują wiek, w którym dziecko zaczyna budować zdania, czyli, gdy najważniejszy etap rozwoju mowy ma już za sobą. A i tak do 4-5rż nie powinno samo oglądać, tylko z rodzicem.
  • Odpowiedz
@RyanWolf mam dziecko, ale do jedzenia bajek nie puszczam.
Nie dlatego, że stanie się kryminalistą tylko źle to wpływa na skupianie się na jedzeniu, smakowaniu i żuciu.
To są nawyki, które kształtuje się od małego.
Da się? Da się.
  • Odpowiedz
@RyanWolf: niestety, łatwo stracic nad tym kontrolę a to ślepa uliczka, z której trudno zawrócić. I jasne, bajka czasem ratuje życie rodzicowi i to nic złego, jeśli wiek, czas i treść są kontrolowane, ale przy jedzeniu robić tego nie mozna.

Jestem rodzicem.
  • Odpowiedz
Na Netflix jedyna godna uwagi bajka to Puffin Rock


@ciemnienie: ze wszystkich bajek na Netflix akurat tę wskazałaś? Mój syn tego nie chciał bo bał się tych "złych mew" :) Na ile sam miałem okazję się zapoznać, psi patrol jest bardzo spoko.

i tak do 4-5rż nie powinno samo oglądać, tylko z
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: chodzi głównie o metodę animacji, ktora nie powoduje przebodzcowana. Kreska jest łagodna, spokojna, ma walory artystyczne, jest estetyczna, muzyka przyjemna. Do tego bajka ma ogromny walor edukacyjny.

Psi Patrol jest przeciwieństwem a do tego nastawiony jest na sprzedaż produktów sygnowanych dzieciom. Osobiscie nie udostepniam tego swojemu dziecku. Popełniłam ten blad z Cocomelonem, niestety, ale udalo się wyprostować.
  • Odpowiedz