Ukraina dźwiga energetykę z kolan. "Ekipy pracują nawet podczas nalotów"
"Ekipy remontowe pracują nawet podczas nalotów wroga" powiedział wiceminister energetyki Ukrainy Mykoła Kolisnyk, odnosząc się do kwestii odbudowy obiektów infrastruktury krytycznej celowo niszczonych przez Rosjan. Ukraińcy doświadczają m.in. częstych przerw w dostawie prądu.
o__0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 45
- Odpowiedz
Komentarze (45)
najlepsze
@Codziennie_cos_nowego: Siermiężna, gamoniu niepotrafiący napisać prostego słowa.
Czyli nalot, podczas nalotu się b--------e, choć nie musi wcale do bombardowania dochodzić, tak więc nadal się to nie spina...
@Cointreau: Raczej „u nas wojny nie ma, więc elektrowni się nie buduje”. ;)
Z reguły nie ma prądu od 10 do wieczora. Były dni, że był do 12, ale od 20 już brak. Podczas 5 dni pobytu, nie było jednego dnia bez kilkugodzinnej przerwy w dostępie do prądu.
Agregaty to codzienność, jak byłem w mieście 50k mieszkańców, to jeden sklep nie wpuszczał klientów przez brak prądu, w drugim ekspedientka wyszła, włączyła agregat i wróciła.
Przeciętny
Ale tez oczywiste ze sie ciesza. Braki pradu sa duzym problemem.
Druga sprawa jeszcze co na to wszystko bhp'owiec