Aktywne Wpisy
WielkiNos +469
Prawdziwe piekło kobiet, z którego nikt nie zdaje sobie sprawy - przygotowywanie wesela. Tylko kobieta, która to robiła zrozumie tą samotność i brak zrozumienia, które wtedy człowieka dotykają.
A wszystko tylko dlatego, że nikt w Polsce nie dba o prawa kobiet i je zmusza do organizacji wesel.
#pieklokobiet #p0lka #wesele #bekazrozowychpaskow #heheszki
A wszystko tylko dlatego, że nikt w Polsce nie dba o prawa kobiet i je zmusza do organizacji wesel.
#pieklokobiet #p0lka #wesele #bekazrozowychpaskow #heheszki
Metylo +147
Jak zwykle pracownik kulą u nogi międzynarodowych i polskich biznesów, gówniarze którym trzeba płacić a nie chcą pracować za miskę ryżu, najgorzej
#pracbaza #praca #korposwiat
#pracbaza #praca #korposwiat
Tym co przykuło uwagę był sposób w jaki zagadywał do dziewczyn. Zapytał się chociażby "jak mija weekend?", co zostało wyśmiane, uznano że robi to źle. Ktoś mu tam zasugerował by zapytał "ile to jest 2+2" i rozmowa sama się potoczy. Jakoś tego nie czaję (ಠ‸ಠ)
Zawsze mi się wydawało, że takim przetarciem przy nawiązywaniu relacji są podstawowe informacje o drugiej osobie: co robi na co dzień, jaką jest osobą, co lubi. Albo jakieś spajające okoliczności, ale to raczej nie przez internet. I później można przejść do bardziej swobodnej rozmowy, na bardziej osobiste tematy. Pytanie o to co robiła danego dnia może wytoczyć jakąś drogę do pociągnięcia rozmowy o czymś i tym sposobem można powoli przesuwać granicę i się ze sobą zaznajamiać i zbliżać ku sobie.
A tu się okazuje, że jesteś wtedy nudziarzem i musisz się nagimnastykować i napisać coś śmieszkowego, trochę głupkowatego i abstrakcyjnego. Tak trzeba ze sobą gadać? Nie wiem o co w tym chodzi :/
Nie rozumiem konceptu podrywu. Jak się to robi? Nigdy nie zagadałem do dziewczyny, więc chyba it's over, tym bardziej, że pytam o takie rzeczy w internecie. To wszystko jest dla mnie dziwne i się do tego nie nadaję, więc raczej #samotnosc przede mną ¯\(ツ)/¯
#tinder #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw #autyzm #logikarozowychpaskow
@Hejkapi: na to trzeba mieć wygląd, a najlepiej wygląd i pieniądze, mości panie
Czyli jakie pytania powinno się zadawać? Jak prowadzić rozmowę w początkowym stadium znajomości?
A na pytaniu o to "ile jest
@eisil: nie wiem, zagadać o zdjęcia, znaleźć jakiś indywidualny punkt zaczepienia.
chyba umyka ci pewna podstawowa informacja - tinder to nie aplikacja do aranżowania małżeństw. na pierwszych pytania nie buduje się żadnych fundamentów.
@Cadfael: Potencjalnie jakieś weekendowe wydarzenia mogą nimi być. A jeśli nie, to można go chyba po prostu szukać dalej.
Od czegoś trzeba zacząć. Dla mnie w tym początkowym etapie jeśli dobrze to rozumiem gada się byle gadać, jak więc zbudować relację? Jak przebrnąć przez tę początkową
@eisil: tak, gada się byle gadać, żeby sprawdzić, czy w ogóle jest jakiś flow.
czasami się nie da i będzie niezręcznie tak czy inaczej. wtedy trzeba szukać dalej.
nie wiem, dla każdego