Aktywne Wpisy
NicolasLatifi +254
POV: jest wigilia, godziny poranne, mama gotuje potrawy na święta. Ty popijasz ciepłe kakao i...jakie gry odpalasz na PC? #gry #nostalgia #retrogaming
JamesJoyce +37
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Jestem ciekawa, czy jest tu ktoś w podobnym stanie ducha.
Mam 32 lata, a czuję się jakbym miała 22 i rozjechałam się ze znajomymi. Pisze z anonima, bo sa osoby, które wiedzą, że mam tu konto.
Od jakichś dwóch lat zarabiam w końcu dobre pieniądze i zawsze muszę coś odłożyć, ale chcę też wykorzystywać - mam TONY energii na wyjazdy, różne przygody, nowe doświadczenia (skok ze spadochronem, nurkowanie). Nie musi to być też takie wymyślne, cieszy mnie wyjście na basen i siłownię, chodzę z psem po lesie parę razy w tygodniu, spacer, rower, grill na działce, wszystko fajne. Cieszy mnie nawet pomaganie kuzynce w zbiorze borówek i robienie z nich babeczek. Po prostu uwielbiam być poza domem i korzystać z życia. Po paru latach przymulenia, czułam, że odżyłam, chce mi się, podoba mi się.
Disclaimer: nie, w moim przypadku nie oznacza to "chlania, ćpania i ruchania". Nie przyjmuję żadnych używek, nie piję żadnego alkoholu, bo nie lubię, i mam stabilny zdrowy związek, mówiąc o przygodach chodzi mi po prostu o zwiedzanie Polski i świata i korzystanie z pieniędzy w sposób dający mi radochę, bo zupełnie nie interesuje mnie kupowanie ubrań, kosmetyków czy gadżetów - zdecydowanie wolę wydawać hajs na fajne wspomnienia.
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę. I do pewnego momentu naprawdę tę drużynę miałam. Problem w tym, że w wieku 30+ umówienie się z kimś na kawę to wysiłek logistyczny i planowanie kilka tygodni do przodu, a o bardziej zaawansowanych spotkaniach można w ogóle zapomnieć.
To jest dramat jakiś xD Czuję się młoda jak nigdy, a moi przyjaciele rozmawiają już tylko o dzieciach i PLANACH EMERYTALNYCH, niechętni na jakiekolwiek wychodzenie z domu. Przestałam ich oczywiście uszczęśliwiać na siłę i staram się stworzyć sobie nowe grono, ale jestem trochę zaskoczona, jakie to jest trudne. Teraz jeszcze jest lato i mam poczucie, że każdy dzień spędzony w domu, to dzień stracony.
Gdzie poznać ziomeczków chętnych na takie wypady, którzy nie są hermetycznie zamkniętą grupą?
Starając się z góry zaadresować pewne odpowiedzi
- tak jak wspomniałam, zarzut, że "dziwie sie znajomym, że w wieku 30 lat nie chcą walić wódy co weekend" jest bezzasadny, zazwyczaj robię za nadwornego kierowcę i nigdy nie było tak, że spędzamy ze sobą czas tylko po pijaku, przez lata jeżdzilismy ze sobą na wakacje i robiliśmy wiele ciekawych rzeczy
- jestem bardzo otwarta jeżeli chodzi o aktywności, jest bardzo mało rzeczy, których nie lubię robić, a tak naprawdę liczy się głównie sam fakt bycia razem
- moi znajomi też mają hajs, nie mówię, żeby skakać ze spadochronem co tydzień, całkowicie pasują mi również darmowe rozrywki czy drobne wypady
- jak już wspomniałam, również odkładam pieniądze ("przynajmniej twoi znajomi są odpowiedzialni, zobaczymy za 20 lat!!!"), zwłaszcza że nie planuję mieć dzieci, więc oczywiście myślę o zabezpieczeniu na przyszłosć, ale do głowy by mi nie przyszło gadanie o tym pół spotkania, a drugie pół o kolejkach do lekarza, no geriatria w #!$%@?
- czy naprawdę wszystkim tak #!$%@? jak mają dzieci, i stwierdzają, że teraz to już tylko dom, praca i plany emerytalne? Przyjęłam do wiadomości ,że wiele sie zmieni, ale takiego poziomu się nie spodziewałam
- dzięki Bogu za niebieskiego, który też lubi być aktywny, ale to po prostu zawsze ja muszę się starać, organizować, szukać ludzi, itd. Czuję sie jak jakis kosmita czasami :D
- przez chwilę myślałam, że zostałam wykluczona jako bezdzietna lambadziara i znajomi spotykają się z innymi dzieciatymi, ale już wiem, że tak nie jest, zresztą to nie chodzi tylko o dzieciatych, młodych ziomali bez zobowiazań też ciężko wyciągnąc
Przepraszam za przydługą rozgaworę, może komuś będzie chciało się odpisać.
#niewiemjaktootagowac #rozrywka #dzieci #przemyslenia #rozowepaski #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: wykopowy_brukselek
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: zobaczysz dopiero po czterdziestce jak to wygląda :)
Szukaj kolegów wśród ludzi bez dzieci albo z odchowanymi nastolatkami, które już same siebie ogarniają.
energii mam i czuje sie jakbym mial 25-30 lat max
a znajomych wyciagnac tez nie jest latwo
@wykopowy_brukselek: jest jeszcze trudniej (o to mi chodziło)
a dodatkowo to wlasnie slowo klucz "jak sie zorganizuje" - ludzie sie rozleniwili i jak cos maja podsuniete pod nos to ok, ale tak zeby sami z siebie to
───────────────────
jak sobie z tym radzisz na co dzień? znalazłeś mimo wszystko jakieś grono przygodowe? Co lubisz robić?
taki kumpel to skarb, no i też pokazujesz, że nie trzeba dziczeć w domu jak sie jest rodzicem
──────
jak sobie z tym radzisz na co dzień? znalazłeś mimo wszystko jakieś grono przygodowe? Co lubisz robić?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
@mirko_anonim: byli
pamiętasz to co chcesz pamiętać :)
@wykopowy_brukselek: dużo obowiązków i napięty harmonogram (╯︵╰,)
da sie wystarczy chciec
a sam duzo robie z rodzina skoro ze znajomymi ciezko
my akurat uwielbiamy podrozowac, wiec to jedna rzecz
druga - mimo prawie 25 lat zwiazku z rozowa, co najmniej dwa wieczory w tyg robimysobie randke a czasem i 3-4 spedzamy razem wychodzac z domu
termy, kino, restauracja, wyjazdy bez dzieci
dwa razy w tyg przez ostatni rok chodzilismy na kurs tanga,
@wykopowy_brukselek: pewnie, zawsze się da
ale takie wyjscie od czasu do czasu po prostu dobrze dla umyslu robi
Wręcz przeciwnie - coraz mocniej wkręcam się w podróże. Ale przez to one są bardziej ambitne i np. teraz nie mam czasu ani pieniędzy za bardzo by wyskoczyć ze znajomymi gdzieś na parę dni nad jezioro itp., bo już myślę o jakiejś wyprawie na półtora miesiąca w 2024, na którą muszę mieć i
Mam wrazenie, ze kazdy twoj post jest o tym jaki to jestes super i jak sobie radzisz. Tylko pozazdroscic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym ludzie sie zmieniaja z wiekiem i moze nie chca utrzymywac pewnych kontaktow i stad nie ma z kim wychodzic.
Osobiscie
@wykopowy_brukselek: moze dopisz jeszcze pare slow, kto w tym czasie opiekuje sie waszymi dziecmi, to wtedy bedziemy mieli pelny obraz tej sielanki XD
pracuje za duzo bo rozkrecam biznes i kontakty ze znajomymi cierpia i to
wczesniej przez lata mielismy znajoma nianie
a wychodzimy bo po prostu lubimy
z dziecmi spedzam pozostaly czas, choc szczerze mowiac to one po 19-20 juz znikaja i jakby ich nie bylo, wiec nie bede na sile siedziec w domu skoro one same z siebie ida spac
ale ogolnie nioe chodzi tu o spedzanie czasu z partnerem/partnerka a o