Wpis z mikrobloga

Bylem wczoraj u "kolezanki" na swego rodzaju randce w jej mieszkaniu, bylo spoko, wypilismy browarki, zjedlismy pizze i troche pobrechtalismy sie - ogolnie jestesmy pozytywnymi ludzmi i usmiech nie schodzi nam z pyskow. Co jednak przykulo moja uwage, to to, ze moja kolezanka (jeszcze, bo licze na cos wiecej) miala bose stopy. Nie spodziewalem sie takiej otwartosci z jej strony, jesli koge tak powiedziec. Miala getry do biegania, bluze 90s (bo modna) i nie miala ani skarpetek ani rajstop i to mnie zastanawia. Fakt, ze podobalo mi sie to. Ale skad nagle u niej taka otwartosc? Ona nosi takie klapki z futerkiem jakie sa modne, ale na lozku siedzi bosa z podkurczonymi nogami i mimo, ze jeszcze jestesmy na stopie kolezenksiej, ona juz tak jakby dawala znac, ze chce pojsc o krok dalej. Nie wiem co o tym myslec.

#podrywajzwykopem #tinder #randkujzwykopem #zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 54
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany
@klakgit
@OscarGoldman

Jeśli to było pierwsze spotkanie i dawała ostre sygnały do seksu(również przed spotkaniem) to znaczy że jest prawdopodobnie puszczalska, wysoce możliwe że pepszyła się na wielu pierwszych randkach i jakakolwiek relacja nie ma z nią raczej sensu Przy czym jeśli będzie chciała się spotkać znowu to git i co najwyżej można przypuszczać że chciała zrobić eksperymenti i sprawdzić jak się zachowasz czy od razu ją przelecisz i rzucisz jak
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: XDDDDDDDDDDDD to bait?
Lato jest, nikt nie nosi skarpet w domu. Gira się ugotuje.
Jak przychodzę z roboty do domu to ściągam stanik i skarpety.
A stopy nie są w Polsce jakąś strefą erotyczną, chyba tylko w jakiś arabskich krajach, żeby je ukrywać.
Japonki, sandałki bez palców - to praktycznie chodzenie na boso (stopę widać), a ludzie tak chodzą normalnie po mieście.
  • Odpowiedz