Wpis z mikrobloga

@inkill

ehh przeżyłem, upewnił się cicho szepcac do siebie, wzuryszl ramionami, podglosnil muzykę w słuchawkach i poszedł dalej w swoją stronęnie oglądając się za siebie myśląc z zalem o żółtej sportowej megance która właśnie jakiś oskarek celebrycki prezentuje swojej młodej swierzej juleczce.
@inkill

ehh przeżyłem, upewnił się cicho szepcac do siebie, wzuryszl ramionami, podglosnil muzykę w słuchawkach i poszedł dalej w swoją stronę nie oglądając się za siebie myśląc z zalem o żółtej sportowej megance która pewnie właśnie jakiś oskarek celebrycki prezentuje swojej młodej swiezej juleczce. @viciu03
no tak ale to co się stało to nie jest raczej wina przechodnia. Gdyby jechali 50 a nie 150 to na luzie by opanowali sytuację plus w poślizg wpadli już dobrą chwilę wcześniej


@viciu03: moim zdaniem ten dzban z Megane zauważył i ominął pieszego (widać kontrę kierownicą i wyprostowanie auta na chwilę), a to miało wpływ na kierunek w który pojechało auto, więc pieszy miał wpływ na przebieg wypadku i mógł
@viciu03: jakby jechali 50 to by tej sytuacji w ogole nie było bo by dawno chłop przeszedł xD, ten co przechodził po prostu nie spodziewał się że auto tak #!$%@?, myślał że zdąży bo auto było daleko
@FamousGrouse Biorąc pod uwagę trud z jakim stawiał kolejne kroki na nagraniu można przypuszczać że mógł być w takim stanie że może nie pamiętać co się wtedy działo ( ͡º ͜ʖ͡º)
@bylem_zielonko kontra kierownicą była dlatego, że wpadał w poślizg, bo chciał zjechać w lewo, żeby nie jechać po słupkach, o które zdążył rozbić już reflektor. Skręcił w lewo, więc albo polował na pieszego, albo jednak go nie widział i starał się nie rozbić o słupki i nie wjechać na zerwany dalej asfalt.
Bo chyba zapomniałeś, że oni nie mogli jechać prosto, bo tam się kończyła nawierzchnia.
@Shatter: chodzi mi o to, że po uderzeniu w te słupki auto było "złożone" w lewo i na chwilę przed pieszym widać, że się wyprostowało (więc najprawdopodobniej zrobił kontrę kierownicę w prawo) i potem znowu je złożył w lewo. Tak jak pisałem gdzieś wcześniej być może go zauważył i zrobił tą kontrę, a być go nie widział i tylko próbował zapanować nad autem.

Nie mówię, że pieszy jest winny tylko że
@Shatter: no tak, ale ta kontra mogła spowodować, że auto jeszcze bardziej straciło przyczepność, a przede wszystkim przy tej prędkości promień łuku po którym jechał zmienił się i w efekcie auto poleciało określoną ilość metrów w inne miejsce i zamiast np. zawinąć się na słupie albo uderzyć w budynek albo skosić jakichs postronnych ludzi lub wyjść w miarę cało z tego zakrętu to polecieli na te schody i uderzyli dachem w