Aktywne Wpisy
WielkiNos +383
Ale odklejenie. Poproszenie jej o zgaszenie papierosa, którego pali w aucie, bo dym wydostający się przez okno nas gryzie w gardło to deptanie po niej i obrażanie jej. Wszyscy mają wdychać syf, którym się sama truje, bo ona nie pozwoli sobie rozkazywać.
Ta pani to idealny przedstawiciel palaczy. Roszczeniowi śmieciarze wyrzucający wszędzie swoje pety nie patrząc na nic. Minuta bez peta i już tracą nad sobą kontrolę czego manifestację było widać na
Ta pani to idealny przedstawiciel palaczy. Roszczeniowi śmieciarze wyrzucający wszędzie swoje pety nie patrząc na nic. Minuta bez peta i już tracą nad sobą kontrolę czego manifestację było widać na
Nicolaia +195
Ostatnie 2 dni mojej małej wycieczki, której udało się dojechać z Bolonii do domu do Kwidzyna.
D10: Cieżka przeprawa przez Izery, gdzie po 40 km na Czechach miałem już 700m w górę. Przez Polskę chciałem jak najszybciej wrócić, ale dalej rowerem, więc na mapach cz wybrałem drogi na rower szosowy, a nie na górski jak przez resztę trasy. Rozpędzony dojechałem do Leszna, gdzie o 20 złapała mnie burza, a chciałem jeszcze 40-50 dokręcić tego dnia. Zatrzymałem się na obajtkowej stacji, żeby mnie nie przemoczylo. Oprócz tego, że naładowałem baterie i mogłem przesiedzieć to dostałem ofertę nie do odrzucenia - nocleg na myjni :D
D11: Plan to dojechać do domu tego dnia. Warunki raczej bardziej sprzyjające były żeglarzom niż pedalarzom. Wiało mocno NE, więc w pysk albo boczny. Myślałem, że mnie zwieje jak z naprzeciwka jechały tiry. Noga tego dnia podawała, więc cały czas mogłem wkur**ać samochodziarzy. Więcej postojów robiłem z uwagi na problemy z dętkami niż jedzenie tego dnia, ale nie chce mi się już rozpisywać. Przed 23 dojechałem do domu.
#rowerowyrownik #rower #bikepacking
Skrypt | Statystyki