Wpis z mikrobloga

Polska szkoła to jest rak a ludzie tam zatrudnieni oprócz tego że są najbardziej roszczeniową i bezwzględną grupą zawodową w kraju, nie posiadają także rigczu za grosz. I jest tylko gorzej. Są oczywiście w tej szkole osamotnione jednostki na wagę złota, bardzo ich szanuję ale umówmy się, 98% tego towarzystwa to ocean żenady i lenistwa, nie mówiąc o braku ludzkiej przyzwoitości.

Kończy się rok szkolny, klasyfikacje są na początku przyszłego tygodnia, uczniowie już mają wywalone i w większości nie przychodzą do szkoły, biorąc zresztą przykład z nauczycieli, co widać na załączonym w komentarzu obrazku.
Niestety źle wychowałam syna i nigdy nie był na wagarach, ma dobre stopnie, jest uczciwy i nie chce być cwany, taki jest.
W efekcie dziś na 3 godzinach siedział sam na lekcjach. 1 uczeń + 1 nauczyciel. Co robili? Dowiedział się: zajmij się sobą. W domyśle wyjmij se telefon tak jak ja wyjmuję, dwie godziny na telefonie, trzecią godzinę obejrzał pół filmu pt. Mc'Donald Imperium.
Normalnie lekcje powinny być odwołane, w statucie nie ma o tym słowa bo widocznie jest powód dla którego nauczyciele wolą tego nie robić. Pewnie przez apodyktyczną dyrekcje która tradycyjnie ich mobbinguje.
Ha tfu. Tacy właśnie są.

#edukacja #szkola #bekazpodludzi #zalesie #licbaza
Pobierz
źródło: screen-3
  • 34
@arinkao: jo, pół etatu. I po 50 koła dorabiają na korepetycjach. Weź zadaj sobie pytanie, czy poszlabys, mając wyższe wykształcenie, za mniej niż minimalna, użerać się z dziećmi i rodzicami. Potem pomyśl, czy ludzie zarabiający mniej niż minimalna, są odpowiednimi ludźmi do nauki twojego dziecka. Kto inteligentny i ogarnięty się zgodzi na takie warunki? No nikt, ale potem plebs jak ty, może rzucać gównem, nie w źródło problemu, tylko w szeregowych
@arinkao: brzmisz bardzo roszczeniowo. Uwielbiam takie ocenianie pracy zwykłego pracownika większej instytucji i mówienie mu jak powinien wykonywać swoją pracę i jakich to reform i walk z systemem nie powinien prowadzić ze swojej pozycji (czy to nauczyciel, lekarz czy jeszcze ktoś inny). Zwłaszcza ocenianie przez kogoś, kto nie zna się na wykonywaniu danego zawodu i nie ma odpowiednich kwalifikacji i wiedzy na temat systemu. Nauczyciel bierze odpowiedzialność za ucznia i nie
@arinkao: zawsze podziwiam usilną walkę z polską rzeczywistością. Przecież wiadome jest że w czerwcu każdy ma #!$%@?. Tak jak wiadome jest że w publicznych toaletach można dostać syfa, autobusy ZTM śmierdzą i się spóźniają a studia to nauka unikania mobbingu. Człowiek to wszystko wie ale nadal walczy. Dlaczego? Co cię motywuję? Wiara w lepsze jutro,?
@arinkao:

Niestety źle wychowałam syna i nigdy nie był na wagarach, ma dobre stopnie, jest uczciwy i nie chce być cwany, taki jest.


No i tu masz rację. Dla mnie to nie tylko uczciwość, co brak instynktu samozachowawczego.
Myślałem, że piszesz o dziecku z podstawówki, a tu prawie dorosły chłop siedzi sam z nauczycielką całą lekcję zamiast się kulturalnie pożegnać po 5 minutach. Jeszcze chce przyjść na następny dzień. No chyba,