Siema wyszedł ktoś z czegoś podobnego i wrócił do treningów? Walczę z tym już ponad rok byłem u fizjoterapeutów, neurochirurg poleca operacje wstawienia implantu dysku. Dalej boli w ch uj najgorzej jak leżę na plecach i podniosę obie nogi do góry. Forma spadła psycha też jeszcze trochę kupuję linę i czapka cześć xD Był ktoś tutaj u tego fizjo Tonnego podobno on działa cuda? #mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #fizjoterapia #zdrowie #kregoslup #takaprawda #silka #sport
@lolarz55: tak, chłop opiera cały swój marketing na farmazonie, nie jest nawet fizjoterapeutą tylko skończył jakieś kursy masażu w niemczech xD Są na fb całe grupy gdzie ludzie to opisują. Masa fałszywych opinii, jak ktoś napisze coś negatywnego pod filmikiem to od razu kosz i ban. A to co chłop o--------a nie ma nic wspólnego z podejściem naukowym, fachowym. Robi każdemu na pałe ten sam zestaw "manipulacji".
@Poemat: Właśnie operacja mi się nie widzi bo wstawienie implantu skutkuje tym że całę obciążenie idzie na segment wyżej. Rozpier dalal mnie to że strongmeni i trójboiści dźwigają jakieś kosmiczne ciężary a człowiek może się rozje bać na jakiś śmiesznych ciężarach.
@lolarz55: nie tylko nie powinieneś podnosić dwóch nóg w leżeniu, ale nawet leżeć na wznak z dwiema nogami prostymi, co najmniej jedna zgięta w kolanie
@KollA: Wiem jak podnosisz nogi leżąc na plecach to jest duże obciążenie na odcinek lędźwiowy ale dzięki za rady. Jak to mawiał klasyk nie warto było robić nic.
@Poemat: Tak była rehabilitacja 4 miesiące potem rezygnowałem z powodu braku hajsu bo przestałem pracować przez tą kontuzję. Następnie robiłem różne ćwiczenia z neta razem z tymi co robiłem na rehabilitacji, od kilku miesięcy już się poddałem i nic nie robię. Jeden fizjo mi powiedział że takie zwyrodnienia ma każdy i to nie powinno mnie boleć xD
@lolarz55: masz dziwnie dużo tych dysków nadwyrężonych, tak czy owak, czas jest potrzebny i zapewnienie warunków do regeneracji w możliwym zakresie
Większość Polaków od zbyt długiego siedzenia ("uczą" tego w szkole) ma jakieś tam zmiany degeneracyjne w odcinku lędźwiowym, głównie L5-S1 (z autopsji). Tego nie da się zregenerować w kilka dni, raczej potrzeba lat. Można bardzo sobie poprawić (do stanu w pełni funkcjonalnego) jeśli będzie się przestrzegać pewnych zasad: 1. Dużo leżeć, jak już musimy siedzieć to zapewniamy sporo ruchu odcinkowi lędźwiowemu, można użyć nie za miękkiej pufy, tak aby pracować nią na boki podczas siedzenia. 2. Trochę pochodzić od czasu do czasu, musi to być dłuższa trasa, podczas której można także próbować innej spokojnej gimnastyki, o ile nie powoduje jakiegoś bólu. 3. Ćwiczyć spokojnie sobie McKenzie od tych najmniej wysiłkowych (nie generujących istotnych sił w kręgosłupie, nie wolno np. unosić naraz dwóch nóg), głównie te w leżeniu (ćwiczenie nie może powodować bólu, jest natenczas zbyt zaawansowane), jeśli możliwe to pływanie pod wodą co kilka tygodni. Z czasem (po miesiącach) super delikatne naciąganie kręgosłupa np. podczas podciągania
@lolarz55: Mnie po kilka razy dopadała prawdopodobnie rwa kulszowa od martwego ciągu. Długi czas (kilka lat) nie potrafiłem usiedzieć w normalnej pozycji, bo zaraz lędźwie bolały. Pewnego dnia z lędźwi ból przeszedł na pośladek i to był przełom, coś zaczęło się dziać. Jednak ciężko mi było siadać i wstawać z bólu (wyprost i zginanie nogi). Przez cały czas rozciągam się, roluję, dużo jezdżę na rolkach i ostatnio biegam. Do tego
@BialyRosjanin: Ćwiczyłem kilka dobrych lat i było zajebiście dopóki nie zmieniłem pracy w której dźwigałem worki 30kg czasami zdarzało się jednego dnia przenieść 4.5t. Myślę że mój kręgosłup nie nadążał z regeneracją i się rozj ebał ehhh a było tak pięknie.
@lolarz55: Też miałem takie rozkminy. Miałem fajny sprzęt w piwnicy, stojak Rogue, ława itd. Zadaj sobie pytanie, po co masz targać te ciągi? Mam już trochę lat i kiedyś na siłce nikt nie robił ciągów, a ludzie byli fajnie nabici. Nagle nastał jakiś dziwny trend na ciągi, siady i workowe gacie u różowych. Porąbane. Mięcho można robić bez ciągów, nikt tego nie sprawdza.
@lolarz55: jaki implant ci zaproponował? czy mówił o fuzji? z dwojga złego lepsze to pierwsze, ale na dwóch poziomach i to w polskich szpitalach? Współczuję ten z------y kręgosłup potrafi zniszczyć psychikę i odebrać jakikolwiek smak życia. Dawali ci już jakieś leki przeciwbólowe pokroju tramadolu? (wiem ,że to nie tędy droga, ale czasem lepsze to niż czucie się cały dzień jak g---o w trawie i męczenie z bólem na apapie i
@ChinChoppa: Siema zaproponował mi jeden implant mowa o metodzie alif o ile dobrze pamiętam polega to na całkowitym usunięciu dysku i wstawieniu takiego prostokąta potem się zrastają kręgi i obciążeni podczas dźwigania przechodzi na dysk wyżej. Szukałem po internecie jakiś informacji czy ktoś po takim czymś wrócił do sportu ale nic nie znalazłem. Lekarz mówił że po tym na pewno jest mniejsza ruchomość że nie będę się mógł nisko pochylić
@lolarz55: no to taka fuzja, znacznie lepsze od niej są ADR (artificial disc replacement) tutaj masz zachowaną ruchomość ale też jak człowiek czyta to wydaję się zbyt dobre na możliwe ale w jego przypadku się płaci ze swojej kieszeni i najlepiej robić w DE a więc ze spokojnie 100k na polskie. ale znacznie mniejsze lub znacznie wolniej degenerują się krążki wyżej położone (przy fuzji to kwestia czasu aż ci p-------ą
@abc3: Widzisz nie zgodzę się do końca, po kilku latach siedzenia za biurkiem, zauważyłem że wysiadając z samochodu lewa noga powoduje taki ból że mnie momentalnie odcina. Jakiś czas później z łóżka wstać miałem problem. Poszedłem na siłownię standard, nic co obciąża kręgosłup robić nie chciałem. Bolało dalej, no to poczytałem że bez stymulacji mięśni pleców i ich rozwoju kręgosłup dalej będzie dostawał. Zacząłem siady i ciągi. Na drugim treningu
#mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #fizjoterapia #zdrowie #kregoslup #takaprawda #silka #sport
@lolarz55: to nie jest fizjo tylko farmazoniarz
Generalnie chodzi o
@lolarz55: Jeśli przez ten okres było robione wszystko to, co było optymalnym działaniem - i nie ma poprawy - to do rozważenia operacja
Rozpier dalal mnie to że strongmeni i trójboiści dźwigają jakieś kosmiczne ciężary a człowiek może się rozje bać na jakiś śmiesznych ciężarach.
Większość Polaków od zbyt długiego siedzenia ("uczą" tego w szkole) ma jakieś tam zmiany degeneracyjne w odcinku lędźwiowym, głównie L5-S1 (z autopsji). Tego nie da się zregenerować w kilka dni, raczej potrzeba lat. Można bardzo sobie poprawić (do stanu w pełni funkcjonalnego) jeśli będzie się przestrzegać pewnych zasad:
1. Dużo leżeć, jak już musimy siedzieć to zapewniamy sporo ruchu odcinkowi lędźwiowemu, można użyć nie za miękkiej pufy, tak aby pracować nią na boki podczas siedzenia.
2. Trochę pochodzić od czasu do czasu, musi to być dłuższa trasa, podczas której można także próbować innej spokojnej gimnastyki, o ile nie powoduje jakiegoś bólu.
3. Ćwiczyć spokojnie sobie McKenzie od tych najmniej wysiłkowych (nie generujących istotnych sił w kręgosłupie, nie wolno np. unosić naraz dwóch nóg), głównie te w leżeniu (ćwiczenie nie może powodować bólu, jest natenczas zbyt zaawansowane), jeśli możliwe to pływanie pod wodą co kilka tygodni. Z czasem (po miesiącach) super delikatne naciąganie kręgosłupa np. podczas podciągania
Pewnego dnia z lędźwi ból przeszedł na pośladek i to był przełom, coś zaczęło się dziać. Jednak ciężko mi było siadać i wstawać z bólu (wyprost i zginanie nogi).
Przez cały czas rozciągam się, roluję, dużo jezdżę na rolkach i ostatnio biegam. Do tego