Im prędzej wątroba mi wysiądzie z chlania piwska z nudów tym szybciej wyrwę się z tego padołu nudy ,w którym tkwie od 10 lat, jakbym wiedział jak będzie wyglądać moje życie to już za gówniaka bym wskoczył pod koła samochodu w drodze do przedszkola #przegryw
Od kilku dni na nowo próbuje chodzić w soczewkach kontaktowych. Mam -2,75 na lewym i -3.00 i -0,75 cylindra na prawym. O ile gdy założę w lewym to praktycznie nic nie czuję widzę ostro to jednak na prawym to ona non stop jakby mi latała i nie traciła ostrośc ponadto jakby szybko wysychała i drażniła powiekę pomimo ,że kupiłem specjalne soczewki korekcyjne na astygmatyzm. Nie wiem czy to normalne czy wina producenta
rówieśnicy korzystają z życia czy to siłka czy wakacje czy narty meanwhile chłopowi skrzywiło cały kręgosłup w wieku 19 lat ,że nie w stanie usiąść normalnie na 5 minut bez bólu. Aż się modle o pęknięcie jakiegoś tętniaka ,który wybawiłby mnie z tej monotonii i nudy dnia codziennego ,o ile z bólem psychicznym dało się żyć przez te 17 lat to jednak ten fizyczny prowadzi mnie autostradą do magika. Jednak pewnie nie
@TooFast: a c--j wie, to rabbit hole- nie wiadaomo czy od przepukliny w kręgosłupie czy od krzywej kostki i koślawego jednego kolana. Tak jak mówiłem rabbit hole, juz w-------m z 8k na fizjo a każde gównanie ćwiczenia czy wkładki do butów nic nie dają
Mama wyjechała na wczasy. Chyba zrobię sobie półtora tygodnia przerwy od leków i będę walił wieczorami browary. Może nie będę miał schizów, bo ostatnio było dobrze u mnie pod tym kątem, z resztą ostatnio jak odstawiałem pojawiły dopiero po kilku miesiącach. Napisałem do kolegi normika, z którym przez ostatnie 2 lata rozmawiałem kilka razy. Może wpadnie i obalimy razem pół litra. #przegryw
Ej tak sobie myślę. Najlepsze młodzieńcze lata zmarnowane. Zero imprez, zero seksów, zero wakacji. Zero zaproszeń na 18tki. Teraz zero zaproszeń na śluby, a już kilku rówieśników się pożeniło. Nie ważne. Chłop w tym roku 24 lata. Dalej walczę z depresją i fobią społeczną. Ale tak sobie myślę... W imię czego. Żeby przez kolejne lata wegetować tak jak to miało miejsce do tej pory? Żeby tyrać przez kolejne 40 lat albo i
@Remus00: rel, jeszcze w czasach gdy rowieśnicy jarali trawę, chlali to ja gniłem przed kompem aż r-------o mi kręgosłup aż nie mogłem zagrać się byleby uciec od tej samotności i nudy i nagle otworzyło mi oczy jakim odpapem jestem. Ilekroć był jakiś nowy "rodział" czy tam szansa do odbicia (czytaj rozpoczęcie liceum, później studiów) to zawsze kończyło się tak samo i staje się aspołecznym gównem rozmawiającym z jedną osobą z
@Zerp: 120*, droższe są jak masz nadruk z dwóch stron. do tego teraz jest promka 50% za drugi item. ja się swego czasu załapałem na "3 w cenie 2". i ostatecznie zapłaciłem 250 za 3 sztuki z free przesyłką bo zakup w apce.
100% cotton, jebitny nadruk, nie wiem ile chciałbyś bulić za taki produkt xD
Ma ktos z was jakies doświadczenie z "topical finasteride"? Zamierzam zrobic taki specyfik nezyr+minoxidil bo dermatolog nie chial mi przepisac fina 5mg, chcialbym zaczac walke z tym gownem a nie chce narazie szamac tabletek, tylko czy ma sens taki experyment. Bo jak nie to laduje sie w ta druga opcje. Moja sytuacja wyglada tak zakola nie sa jakies olbrzymie, łeb swedzi jak cholera,przetluszcza sie,wlosy wypadaja na calej gornej czesci głowy, jak wlos