DLACZEGO OBNIŻONO NORMY CHOLESTEROLU (z 300 do 190 mg/dl) i GLUKOZY?
"Norma" cholesterolu wynosiła do 300 mg/dl (obecnie 190 mg/dl), a glukozy do 120 mg/dl (obecnie 99 mg/dl) w starszych podręcznikach medycyny. Co poszło nie tak?
inflammatione z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 243
- Odpowiedz
Komentarze (243)
najlepsze
Jak jest temat na 20min to gada przez 20min, a jak jest na 5min to gada przez 5min.
Cytuję badania, praktykę leczniczą i laboratoryjną.
Kiedyś zainspirował mnie do zapłacenia 500zl za test krwi, który dowodził, że moja mama ma raka mimo, że lekarze mówili, że nie.
Po tym teście udała się do lekarza, który ją
Jakby ktoś się wczoraj urodził, to pod powiem. Chodzi o "piniundz". U tych na górze i na dole. A i w większości lekarze też nie leczą, covid pokazał.
Idź teraz z katarkiem, to usłyszysz, że mu dupę zwracasz. Ale wiesz dlaczego? Bo nie ma kasy za "śmiercionośną grypę"
Już parę zmian weszło nie tylko z glukozą, czy cholesterolem
@saggitarius_a: i od tego czasu, jak przestały tym leczyć, długość życia spada czy wzrasta?
Cholesterol spadl ale wszystko inne wywaliło w kosmos
Po roku odwiedziłem prywatnie specjalistę
Krótka decyzja ...pan odstawi to g---o i wszystko wróci do normy
Tyle w temacie
Nawet who wycofało się ze swoich twierdzeń jakoby cholesterol powodował miażdżycę.
Nadmierna konsumpcja węglowodanów (nie tłuszczów) powoduje wzrost zachorowania na miażdżycę, dnę moczanową, nadciśnienie czy cukrzycę.
Cholesterol jest nam niezbędny, by budować błony komórkowe choćby skóry, a jaki jest nieoceniony do budowy osłonki mielinowej bez której układ nerwowy nie działa
Co z tego, że ktoś ma cholesterol całkowity w normie, ale
Po prostu z lekkim naciskiem, okrężnymi ruchami, masuję palcami skórę w miejscu w którym nos się łączy z czaszką, po całej długości, oraz nad brwiami i pod kościami policzkowymi. Ja to robię na czuja, bo przy masażu odczuwam, co mi pomaga, ale jak nie wiesz gdzie szukać, to wyszukaj sobie w google grafikę z zatokami twarzy i to są dokładnie te okolice.
@controller9:
Tak, już nie chciałem się rozpisywać, bo i tak tekst wyszedł długi jak na wykop, ale kto przerabiał chore zatoki ten wie, jak to choróbsko upadla życie - u mnie ciągły kaszel, ciągle podrażnione gardło, bóle głowy, stany podgorączkowe, wyspać się nie można i tak miesiącami. A do tego rozwalona odporność, bo
Mam znajomą około 30kg nadwagi. Masa problemów zdrowotnych. Na pytanie czemu nie chodzi na NFZ tylko prywatnie mówi że w prywatnej ma spokój. Przypiszą leki i tyle a na NFZ non stop słucha że za gruba i że ma schudnąć. Teraz powiedział jej to ortopeda bo kolano jej piznelo. Wyszła obrażona i poszła prywatnie.
Jest taki film na YT, gdzie lekarze z Francji mówią o tym trendzie, który trwa ponad 40 lat. Jak go znajdę, to wkleję linka.
A wystarczyło "Proszę pana, żre pan za dużo pizzy i pije za dużo browarów, do tego ma pan za mało ruchu. Niech pan patrzy jakiego ma pan bebzona". Odstawiamy