Wpis z mikrobloga

Jak ktoś nie chce mieć #dzieci to jest po prostu głupi bo nie myśli o przyszłości. Zapytajcie się jakiegokolwiek 40latka który nie ma dzieci, każdy odpowie że żałuje bo po 40 roku życia już przyjaźnie nie są takie trwałe i człowiek zaczyna odczuwać strach przed samotnością na starość. Jak ktoś ma 60+ i niema dzieci i rodziny to już właściwie może sobie kopać grob bo dalsze życie nie ma sensu.
#antynatalizm
  • 46
@Operator_imadla wiekszosc ludzi tutaj spod tagu przegryw czy antynatalizm hejtuje dzieci gdyz zdaja sobie sprawe ze nie sa w stanie tego potomka splodzic gdyz zadna potencjalna partnerka sie nawet na nich nie spojrzy xD

Ja tak samo sobie wmawialem za 15st w mieszkaniu to cieplo, jak na studiach mielismy ogrzewanie elektryczne i kosztowalo miliony xD
@Operator_imadla ale w sumie co, myślisz, że jak będziesz miał 50-60 lat to twoje dzieci będą wokół ciebie skakać codziennie, żebyś się nie nudził, czy może będą miały własne życie i wpadały w odwiedziny ?

po drugie myślisz, że ludzie w tym wieku nie mogą nikogo poznać albo mieć jakichś zainteresowań? moja mama po 60 (a 10 lat po śmierci męża) zapoznała kolegę-sąsiada i teraz z nim jeździ na wycieczki, chodzi na
Zapytajcie się jakiegokolwiek 40latka który nie ma dzieci, każdy odpowie że żałuje bo po 40 roku życia już przyjaźnie nie są takie trwałe i człowiek zaczyna odczuwać strach przed samotnością na starość.


@Operator_imadla: Czyli chcesz mieć dzieci, żeby do kogoś mordę otworzyć na starość? xDDDDD
Mogę jedynie współczuć znajomości zawieranych na przestrzeni lat. Nie mówiąc już o niewspierającej partnerce na starość.

Mam wuja, wieczny kawaler, niedługo kończy 50 lat. Czasami kogoś
w rozpadającym się świecie, w którym trzeba będzie toczyć wojny o wodę i w którym będzie deficyt żywności z powodu katastrofy środowiskowej?


@P35YM1574: wiesz ile było takich przewidywań na przestrzeni lat? Na przemian globalne oziębienie z ociepleniem + że skończy się ropa itd.
po 40 roku życia już przyjaźnie nie są takie trwałe i człowiek zaczyna odczuwać strach przed samotnością na starość


@Operator_imadla: Miałem tego świadomość już jako 6 latek, gdy przeprowadziliśmy się do innego miasta i koledzy ze starej szkoły po prostu zniknęli z mojego życia i wszystko musiałem poznawać od nowa, pomyślałem wtedy że tak chyba wygląda życie dorosłych jak idą do pracy. Nie myliłem się ( ͡° ͜ʖ ͡
wiesz ile było takich przewidywań na przestrzeni lat? Na przemian globalne oziębienie z ociepleniem + że skończy się ropa itd.


@card_man: nie wiem, oświeć mnie. Jak na razie to wiem, że przewidywania Paula R. Ehrlicha z lat 60 i 70 oraz Williama Cattona, autora książki "Overshoot" z 1980 się sprawdzają, zgodnie z zasadami dynamiki populacji. Od kilkudziesięciu lat wiemy jak się ta impreza skończy, ale nie wiem do jakiej konkretnie dezinformacji
@Operator_imadla: Brednia totalna. Mój wujek i chrzestny zarazem jest 40+ i nie ma dzieci. Nie planuje, nie chce. Zawsze jak go pytam czemu to odpowiada, że obrzydziłem mu wizję posiadania potomstwa po tym jak mieszkałem za dzieciaka wraz z nim u babci zanim się od niej jeszcze wyprowadził ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Samotność na starość go raczej nie dotknie, bo dość regularnie się widujemy, spożywamy alkohol, gadamy
@card_man:

None of the apocalyptic predictions with due dates as of today have come true.


To zdanie jest nieprawdziwe. Szóste masowe wymieranie gatunków, zakwaszenie oceanów, spadek zdolności planety do utrzymania życia, utrata lodu na morzu arktycznym to rzeczywiste zdarzenia. Ludzkość do tej pory dawała sobie radę z problemami przez rozwój techniki i zaciąganie coraz większego długu ekologicznego (bo rozwój techniki zawsze odbywa się kosztem środowiska), ale kapitał środowiskowy jest właśnie na