[morgiel]

#bekazlewactwa #wtf #seks

[wokub]

@Nester86: Sprawdziłeś czy gościu z posta kłamie? Że rzucasz określeniami typu "urojenia"? Czy jeśli mówi prawdę to wtedy ty masz lewackie urojenia?

[Fran99]

@konrad_bolec: Przecież wykopki powiedziały, że gdyby ten podręcznik był dla dzieci to nie widzą problemu, więc o jaką manipulację Ci chodzi?

[_________________________________]

@morgiel: OOOHHH!! AAAHHH!!

[Fitoplankton]

co tak się uparłeś tej edukacji sexualnej xd to taki ważny temat dla ciebie?

Po co ja w ogóle ciągnie dyskusje z tobą to sam nie wiem

Widzę że bardzo chcesz rozmawiać na ten temat a ja nie dam ci tej satysfakcji miłego popołudnia pozdrawiam kolego

@Nester86: jasne, całkiem zrozumiałe. Gdybyś odpowiedział na moje pytanie, zmaterializowałbyś "prawackiego chochoła", którego próbowałeś wyśmiać w pierwszym komentarzu. Miłego dnia

[Nester86]

@Fitoplankton: nie próbowałem tylko wyśmiałem tego prawackiego chochoła. Cała prawica stoi właśnie takimi chocholami.

[konrad_bolec]

@Fran99 o sraką. naucz się czytać.

[SarahC]

@aeis: Były przypadki ciąż w wieku 15 lat więc dobrze byłoby żeby 13 latek czy 14 latek wiedział co to gumki i jak się tego używa. Zresztą, młodzi już wtedy szukają na swoją rękę po pornhubah i innych stronach.

W wieku 12 dziewczynki mają miesiączkę i tu już też bajek nie opowiesz tylko trzeba logicznie to wytłumaczyć tym bardziej, że od tego momentu dziewczynka może zajść w ciążę.

[Tagnk]

tak to odebrali, bo nie rozumieją słowa "podręcznik" najwidoczniej.

@BlueTony: Masz rację definicja słowa "podręcznik" jest jaka jest, ale znacznej większości będzie kojarzył się on z książkami używanymi w szkole. W mojej opinii Gmyz celowo użył słowa "podręcznik" zamiast bardziej neutralnego "książka" by doprowadzić do możliwego nieporozumienia związanego z tym słowem.

[BlueTony]

@Tagnk: no i spoko, takie tłumaczenie to rozumiem. Można sobie domniemać. Do tak sformułowanego wpisu jak Twój nie mógłbym się przyczepić z logicznego punktu widzenia.

[OskarDeveloperski]

@Nester86: w jakim swoim domu analfabeto skoro to jest ksiazka w ksiegarni publicznie dostepna?