Wpis z mikrobloga

#szosa #rower #trening #dieta

Cześć.
Trochę nie wiem jak ugryźć pewien temat, więc może ktoś bardziej doświadczony, bądź ktoś kto miał podobne zagwozdki, cokolwiek podpowie:
Chce ruszyć z ćwiczeniami siłowymi, ale połączyć to z dalszą jazdą na rowerze a do tego przytyć.

Jaki mam cel?
Ogólna poprawa sprawności fizycznej.
Mam 32 lata, 190 cm wzrostu i ważę przeważnie między 66 kg a 68 kg.
Treningi na rowerze pomagają poprawić kondycję, ale co z tego, jak w którymś momencie odczuwam zwyczajnie brak mocy, zważywszy na fakt, że wyglądam jakbym wczoraj wyszedł z obozu.
Więcej nie wygeneruję, bo nie ma z czego, więc przeważnie jeżdżę na wyższych kadencjach, co skutkuję wyższym tętnem i mocniejszym zmęczeniem następnego dnia.
O sile nie wspominam, bo jak się możecie domyśleć, to jej zwyczajnie nie ma.

Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne w tym wszystkim:
- Dietetyka odwiedziłem.
Zważył na magicznej wadze i powychodziło, że metabolizm to mam jak u nastolatka, że przydałoby się z 10 kg więcej i ogólnie zmień nawyki żywieniowe - bądź zacznij je w ogóle mieć xD
Na plan żywieniowy, póki co się nie zdecydowałem.
- Kardiologa też.
Echo serca, próba wysiłkowa, holter. Wszystko zrobione.
Z sercem wszystko w porządku, nie ma przeciwwskazań do trenowania.
- Po za tym brak żadnych chorób czy problemów ze zdrowiem.

W czym problem?
Kwestia tego, że nie do końca mam pomysł, jak to wszystko sensownie rozłożyć w czasie, na czym się bardziej skupić.
Ile treningów na siłce? Czy na rowerze też trenować?
Czy może rower odstawić na jakiś czas, skupić się na masie i siłowni?
Czy może rowerem od czasu do czasu pojeździć tylko dla relaksu w drugiej strefie?
Jak wówczas rozłożyć makroskładniki w diecie, w przypadku gdy bym chciał rosnąć i utrzymywać kondycję?

Wiem, że to trochę łapanie kilku srok za ogon, ale z jednej strony nie chciałbym rezygnować z roweru, bo to moja pasja, jednak z drugiej strony, to jak wyglądam i jak się czuję, też nie jest satysfakcjonujące.
Jak tu żyć (°°
  • 12
@Bityschab: Co jest priorytetem? Bo nie napisałeś.
Jeśli siłownia: 3x trening siłowy + 2x jazda w tlenie + 1x interwał typu Vo2/Treshold.
Jeśli rower: 2x interwał + 1x długi tlen + 1-2x tlen + 1-2x trening siłowy.

Zacznij jeść od cholery białka. Zacznij dostarczać węglowodany w trakcie wysiłku. Zacznij być ogólnie w nadwyżce kalorycznej. Nie zapominaj o śnie i wolnych dniach. I wszystko będzie szło do góry.
@Bityschab też miałem podobne parametry, ale byłem wtedy piwniczakiem siedzącym przed komputerem, pamiętam że samo rzucenie coca coli dało mi 10kg więc ja miałem łatwiej. Jak zacząłem ćwiczyć i jeść normalnie to doszło jeszcze kolejne 10kg
@Bityschab: Masz 190cm, ważysz mało, jeździsz na rowerze, do tego siłka i jeszcze chcesz przytyć. Nawet nie wyobrażam sobie ile powinieneś jeść kalorii... a pewnie jesz 1/3 tego co powinieneś. Od tego zacznij, musisz oszacować swoje zero kaloryczne, ustalić nadwyżkę i tego się trzymać, innej opcji nie ma! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólna poprawa sprawności fizycznej.

@Bityschab: ok, kierunek dobry.

do tego przytyć.

Mam 32 lata, 190 cm wzrostu i ważę przeważnie między 66 kg a 68 kg.

@Bityschab: olałbym wagę. nie masz jakieś dużej niedowagi, zacznij jeść ile potrzeba do ćwiczeń które wykonujesz, waga powinna początkowo spaść (spalanie tłuszczów), ale później powinna lekko wzrosnąć. Myślę, że do Twojego wzrostu ok 70kg to dobra waga. Ja mam 179 (
@Bityschab: wszystko napisał Poemat.
Nie magicznej metody. Nadwyżka kalorii z pilnowaniem typu 2g białka na kg masy ciała.
I jedzenie pod sufit. Mówiąc wprost szczurzysko straszne ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale zacznij #!$%@?ć to przytyjesz.
Ja od siebie bym dał 2x w tygodniu silka. Jak masz czas i zaczniesz się z silki regenerować to 2x tlen. I raz w tygodniu odpalić płuco na vo2.
Do tego dużo
@jagodowy_krol przecież Jego waga to lekka patola. -22 do -24 odejmując wagę od wzrostu to jest obóz jeniecki. Jakby ważył 80kg na niskim czy średnim bf to wtedy można powiedzieć ze jest zdrowy.
Nie normalizujmy niszczenia organizmu i jego stanu dla tego bo ktoś amatorsko jeździ na rowerze nawet jak robi to sportowo.
Więcej nie wygeneruję, bo nie ma z czego, więc przeważnie jeżdżę na wyższych kadencjach, co skutkuję wyższym tętnem i mocniejszym zmęczeniem następnego dnia.


@Bityschab: jeśli nie robisz progresu mocy na rowerze, to znaczy, że źle trenujesz, a nie jesteś za chudy.

ogólnie to nie do końca wiadomo co chcesz osiągnąć. szybciej jeździć na rowerze? podnięść więcej ciężaru?
  • 0
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Po przemyśleniu sprawy:

Priorytetem będą dieta, przytycie i zwiększenie siły.
Rower może zejść na drugi plan,nie ucieknie a i tak już w tym roku za dużo to na nim nie pojeżdżę, więc opcja od @Poemat i @TypowyXD wydaje się dla mnie sensowna.
Zważywszy też na fakt, że w tlenie to za dużo nigdy nie jeździłem.

@Im_from_alaska
W tamtym roku zarzuciłem sobie gotowy plan treningowy. (Wcześniej przez cały czas
@Bityschab: możesz opierać się o te ostatnie, ale tu nie ma czarów ze musisz trzymać się idealnie wartości. Możesz jechać raz na wycieczkę totalną na luzie i jechać na 120 bpm i ja to nazywam low tlen. Ale możesz tez jechać jak to mowie High tlen pod 140 uderzeń.

Raz pojedziesz wycieczkę 4h czy więcej na niskim tętnie inny raz na wysokim to co ma organizm z tego wziąć to weźmie
@Bityschab: Załóż jedną wartość max bpm, oblicz sobie tego okolice 78% i tego "nie przekraczaj". Nie znaczy to, że jak pojeździsz kilkanaście minut over 160 to wszystko pójdzie w piach. Nie będzie tak ;)
Bez badań wydolnościowych nie znajdziesz swoich prawidłowych stref tętna. Na moim przykładzie - po takich badaniach wyszło, że moja 2 strefa tętna kończy się na 160bpm, a "zawsze" miałem ustawione do 147 ;)