Wpis z mikrobloga

@qew12: Potrzebujesz pomocy specjalisty. Memowanie na portalu przegrywów nie pomoże w niczym, a może pogorszyć sprawę. Nie rezygnuj po pierwszym kontakcie z psychologiem, znalezienie dobrego specjalisty po prostu jest trudne w każdej branży.
  • Odpowiedz
@qew12: Mireczku, po prostu się zmartwiłem. Jeśli żalenie się pomaga, to prawdopodobnie nie jest to depresja (której objawy są mylone z innymi problemami). Gdyby jednak pomagało pozornie, albo przestało pomagać, musisz udać się specjalisty. Zdrówka! <3
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@leburaque no raczej pozornie pomaga, bo nadal siedzę i patrzę się w ścianę
Chodzę do psychiatry, i szukam prywatnego psychoterapeuty, na NFZ mam za półtora roku
Leczę się od 8 lat, dotąd nic nie pomaga

Pewnie wrócę do szpitala w przyszłości, a jak nie pomoże to nie wiem
  • Odpowiedz
Leczę się od 8 lat, dotąd nic nie pomaga


@qew12: Znajoma osoba o podobnym stażu niedawno usłyszała od psychiatry, że w związku z wieloletnim leczeniem już weszła w rolę osoby chorej.

Obawiam się, że po ośmiu latach leki przynoszą Ci więcej szkody niż pożytku.
  • Odpowiedz
@qew12 to prawda, też tak mam. Ja próbowałem po studiach przez kilka miesięcy znaleźć pracę i leciałem na resztkach motywacji do czegokolwiek. Niestety nic nie znalazłem, byłem tylko na kilku rozmowach o pracę ale tylko mi mówili że nic nie umiem, nie mam doświadczenia itd. Teraz dostałem depresji i nerwicy i z ledwością ogarniam podstawowe rzeczy. Życie jest strasznie męczące. Teraz próbuję po prostu się zregenerować i może spróbować dalej szukać za
  • Odpowiedz
@qew12: z psychiatrami najczęściej jest tak, że póki sam nie powiesz "stop", to będą leki Ci przepisywać bez końca.

Nie zachęcam do podejmowania jakichkolwiek decyzji odnośnie dalszego leczenia bez konsultacji z lekarzem, niemniej jeśli leczysz się od 8 lat i czujesz się tak jak opisujesz, to już zdecydowanie już czas aby stanowczo zasygnalizować, że coś jest "no yes". Przy takim stażu to już prawdopodobnie nie tylko wypróbowałeś większość popularnych leków, ale
  • Odpowiedz
@qew12: pewnie nie całkowicie, bo sulpiryd przypuszczam, że nie został Ci zapisany bez potrzeby. Ale kombinacja trzech, o których wspomniałeś (pregabalina, duloksetyna i sulpiryd) wygląda na mocno dezaktywizującą i lobotomiczną. Praktyka zapisywania więcej niż jednego leku przez psychiatrów jest często nieuzasadniona, a już dawanie trzech (albo nawet więcej) to moim zdaniem lekkomyślność w stosunku do pacjenta.
  • Odpowiedz
no raczej pozornie pomaga, bo nadal siedzę i patrzę się w ścianę

Chodzę do psychiatry, i szukam prywatnego psychoterapeuty, na NFZ mam za półtora roku

Leczę się od 8 lat, dotąd nic nie pomaga


@qew12: możesz poszukać w innym ośrodku. Mogą być krótsze terminy. No chyba, że mieszkasz w małej miejscowości, gdzie nie ma zbyt dużego wyboru.

Leczysz się od 8 lat: farmakologicznie czy psychoterapią? Jeśli farmakologicznie, to pewnie musiałeś brać
  • Odpowiedz