Wpis z mikrobloga

no wiadomo wioska zajebista, dlatego 95% ludzi mlodych ze wsi #!$%@? jak tylko moze, a polowa populacji warszawy pochodzi z wioski.


@dddpajak: Nie każdy chce żyć w mieście. Osobiście nienawidzę dużych miast. One są fajne na weekend. Nie każdy chce mieszkać w warszawie. Nie każdy musi być w piątek w klubie czy jadać lunche w restauracji. Jak dla mnie zarabianie w dużym mieście siana i wydawanie go w małym to układ
@6aesthetic9 a po co chcesz sam przeszktałcać i ponosić koszty? sprawdź czy jest MPZP/ studium, jeśli masz działkę w pobliżu jakiejś istniejącej zabudowy to dziel na mniejsze z dostępem do drogi i takie sprzedawaj, możesz nawet iść do lokalnego urzędu i podpytac czy jeśli podzielisz to będą robić problemy z wydaniem WZ
@OrzechowyDzem: @Hrjk O Dokladnie co mirek mowi.
Sam od dziecka mam "pol domu" przepisanego w spadku po dziadku, ktorego dostalem jakl mialem 8 lat, i od tamtego czasu zawsze jest gadane "Noo masz pol to masz obowiazki".
I od kiedy moj mozg mysli to zawsze tylko kochloz i tyralnia, przynajmniej 3 razy w miesiacu trzeba przyjechac na weekend na pol albo caly dzien, bo tutaj trawe skosic, tutaj wykopac cos, tam
@T4_LOVER: no i nie musiał #!$%@?ć bo miał kasę i siedział w swojej wiejskiej chacie albo pracował zdalnie jako programista15k. O tym właśnie mowa tylko trzeba czytać ze zrozumieniem. Jak był na dorobku to na wsi nie mieszkał tylko #!$%@?ł po metropoliach.
@OrzechowyDzem: a trawnik sam się skosi? I w domu wszystko naprawi? Jak kogoś stać na przynajmniej sprzątaczkę, ogrodnika, konwerwatora, palacza, rębacza do drewna to sobie może odpoczywać. A inny musi to zrobić sam. Zajebista jest ta wizja wsi jak ktoś nigdy wsi na żywo nie widział oprócz wakacji u dziadka.
@Lambo994: nie znam żadnej wsi gdzie byłaby biedronka. Może według ciebie wieś to miejscowość gdzie mieszka 15k osób. Nawet jeżeli we wsi jest Dino to to jest wszystko co do życia potrzebne? Przy dobrej organizacji zakupy zrobisz na półtora/2 tygodnie ale do całej reszty typu lekarz, rozrywka, knajpa, zajęcia dla dzieci, basen, siłownia musisz zasuwać.
@T4_LOVER: ja nie mowie ze nie ma takich ludzi, tylko jak to faktycznie jest w praktyce. Mozliwe ze jestes w tych 5% co im wioska wszystko co potrzeba daje a po reszte sobie dojada. Pochodze z malego miasta ale mialem w gimnazjum kilku kolezkow co dojezdzali z wioski. Zawsze bylo mi ich szkoda, nigdy nie zostawali po lekcjach pokopac w gale, czy tak o na koszu porzucac, albo spieszyli sie na
@Cotamslychacnatymwykopie: Wpisz sobie np. Biedronka Małogoszcz albo Biedronka Mirzec. A potem sprawdź liczbę mieszkańców xD Tam nie mieszka 15-tysięcy osób tylko ze 3-4. To takie przykłady na szybko ze świętokrzyskich miejscowości, 30-50 KM od moich Kielc jakie kojarzę. Akurat sporo Biedronek postawiło się na wiochach i to wcale nie tak w ostatnim czasie, tylko zaczęły to robić już z 10 lat temu. Siłownie też powstają już w mniejszych miejscowościach położonych dalej
@Lambo994: Mirzec też ponad 2000 osób. Wieś jak wieś. Może tam w Polsce B stawiają biedronki na "wsiach", ja jestem akurat z Polski A i tu jedynie Dino. Ale to może dlatego że u nas wieś to jest coś co ma <600 mieszkańców a nie 4000.
#!$%@? prawda. Mieszkanie na wsi to jakieś zesłanie


@Hrjk: jak jesteś biedakiem to tak. Jak normalnie zarabiasz to żyje się zdecydowanie bardziej przyjemnie niż w mieście i nie ma tego #!$%@? o którym tak piszesz.