Ale za to w liceum >16-17lat to już otwarcie gadały, że się prują jak prześcieradła
@WWAldas: z jakich patologicznych Wy szkół pochodzicie?. Większość dziewczyn 16-17 to nadal dziewicie i mentalne dzieci. Dupy na lewo i prawo, to zawsze tylko patologia dawała od najmłodszego.
Nigdy nie słyszałem, aby dziewczyny o tym otwarcie roznawiały w gimnazjum/liceum. Dopiero z czymś takim sie na studiach spotkałem.
@technojezus: Zwykłe blokowisko w mieście powiatowym do 70tys mieszkańców. Byłem jednym z pierwszych roczników, które polazło do gimnazjum. Klas było do "M" - mnóstwo młodzieży. Codziennie policja w szkole, bójki, wyzywanie nauczycieli, wysadzanie petard, rozpylanie gazu, wybijanie szyb, sranie nauczycielom na biurka i wiele innych. Zwykła codzienność. Dlatego ruchanie się gimnazjalistek nie jest dla mnie niczym wyjątkowym w tym wszystkim.
@WWAldas: tez jestem rocznik 88, bylismy trzeciem rocznikiem ktore poszlo do gimnaxjow i zadnego "srania na nauczycielksie biurka" nie bylo, chyba, ze to jakas twoja wyszukana metafora. Wyobaraznia mogla cie oszukac
@rysiekryszard: @urojony_uzurpator a prawda jest taka ze poruchaliscie po 3 laski w zyciu, reszta na recznym. Psy ogrodnika, jak widze. Nic sie od tamtych czasow nie zmienilo, jeden rucha za 10, a 9 komentuje ze same szlaufy
@grillo: Jak chodziłeś to katolickiego albo prywatnego gimnazjum to takich akcji na pewno nie było. Kiedyś działy się dużo gorsze rzeczy niż dzisiaj, tylko nie było telefonów, żeby to uwiecznić, a docelowo wyłapać i ukarać agresorów/chuliganów. Teraz jak grupka młodzieży znęca się nad jedną słabszą osobą to jest aferą na całą Polskę. Kiedyś to było codziennością, a jedynie co ofiarę ratowało to przepisanie do innej klasy, a najlepiej innej szkoły. Poza
@rysiekryszard: Mem niestety prawdziwy. Sam jestem w liceum i to norma. Wspomnę tutaj moją znajomą, która w wieku 15 lat spała z 4 typami i jeszcze się tym chwali. Już nawet w podstawówkach ma to miejsce. A odróżnienie uczennicy czy ucznia podstawówki od licealisty (i to tego bliżej matury) staje się coraz trudniejsze.
Zwykłe blokowisko w mieście powiatowym do 70tys mieszkańców. Byłem jednym z pierwszych roczników, które polazło do gimnazjum. Klas było do "M" - mnóstwo młodzieży. Codziennie policja w szkole, bójki, wyzywanie nauczycieli, wysadzanie petard, rozpylanie gazu, wybijanie szyb, sranie nauczycielom na biurka i wiele innych. Zwykła codzienność. Dlatego ruchanie się gimnazjalistek nie jest dla mnie niczym wyjątkowym w tym wszystkim.
Czy ty jesteś autorem antologii polskiej patologii?
@rysiekryszard: Ogólnie to znałem jedną dziewczynę która urodziła dziecko jak miała 15 lat, dymała się mając 14.. i drugą która dziecka nie miała, ale dziewictwo straciła też mając 14 lat.
a dziewczyna, która rozkłada nogi każdemu po kolei kim byłaby w oczach koleżanek?
Dlatego nie wiem czy zmyślanie, że ktoś się #!$%@? to imponowanie.
@WWAldas: jesteś z końcówki lat '80 więc Twoje koleżanki z lat szkolnych są już dorosłe, część już zmądrzała. Zapytaj po prostu. U mnie w liceum kilka najpopularniejszych dziewcząt w klasie pozowało na super popularne, wyzwolone laski, które to co imprezę "bajerowały frajerów", "świetnie się bawiły", a "gorące
@r5678: U mnie w gimnazie jedna dziewczyna rodziła jak miała 13 lat xD Jej chłop miał chyba 19 czy coś xD Ciekawą sprawą jest że patrząc wstecz nie pamiętam żeby ktoś to komentował w kontekscie pedofilii.
@WWAldas: dziewczyny też zmyślały żeby się dopasować. Wstyd bylo przyznać się do bycia dziewicą. Były takie które się roochaly z kim popadnie, udawały dorosłe i niektore z nich szybko były zbrzuchacone, zwykle dziewczyny były uznawane za cnotki i wysmiewane od dziewic. Dziwne to wszystko, ale tak to wyglądało
@eloar: te rozwiązłe wywierają presję na normalnych dziewczynach, z #!$%@? robi się normę, dlatego niektóre zmyslaly żeby dopasować się do towarzystwa. Miałam koleżankę, która że starymi chłopami się zadawała, zostawiali jej pieniądze za danie dupy. Teraz jest matką polka z 3 gowniakami i cycami obwisłymi do pasa, bardzo pobożna, lata do kościółka. Mąż chyba nie zna jej historii jej nastoletnich lat 14-16, a dawała chętnie
@eloar: e tam takie pierdzielenie grażynek, która zaczynają przekształcać swoją przeszłość. W długich związkach baby z wysokim body count często stają się "dziewicami mentalnymi" tzn. przechodzą na konserwatywny mindset, brzydzą się ryzykownymi zrachowaniami seksualnymi w stosunku do stałego partnera(chociaż w przeszłości była brana na trzy baty po trzy) i dochodzi do zjawiska wyparcia z świadomości przygód z lat młodości. Jeśli cię ten temat bardziej zaciekawi, to polecam poczytać kilka publikacji z
- prawie 29 lat - 160 cm wzrostu - sczupła - ciemne włosy - ciemne oczy - wykształcenie wyższe (magister) - stała, stabilna, w miarę dobrze płatna praca
Myślicie, że w tym roku poznam miłość mojego życia?
#przegryw #blackpill #rozowepaski
@WWAldas: z jakich patologicznych Wy szkół pochodzicie?. Większość dziewczyn 16-17 to nadal dziewicie i mentalne dzieci. Dupy na lewo i prawo, to zawsze tylko patologia dawała od najmłodszego.
Nigdy nie słyszałem, aby dziewczyny o tym otwarcie roznawiały w gimnazjum/liceum. Dopiero z czymś takim sie na studiach spotkałem.
Teraz jak grupka młodzieży znęca się nad jedną słabszą osobą to jest aferą na całą Polskę. Kiedyś to było codziennością, a jedynie co ofiarę ratowało to przepisanie do innej klasy, a najlepiej innej szkoły. Poza
Czy ty jesteś autorem antologii polskiej patologii?
@WWAldas: jesteś z końcówki lat '80 więc Twoje koleżanki z lat szkolnych są już dorosłe, część już zmądrzała. Zapytaj po prostu. U mnie w liceum kilka najpopularniejszych dziewcząt w klasie pozowało na super popularne, wyzwolone laski, które to co imprezę "bajerowały frajerów", "świetnie się bawiły", a "gorące