Wpis z mikrobloga

164 981,47 - 26,11 = 164 955,36

Plany były zupełnie inne. Miało być poza Krakowem, miało być rano, miało być krótko... A tu żonę jakieś choróbsko dopadło i wyjazd odwołany, a ja od 6 rano zarządzałem domowym lazaretem.

Potem już żonie trochę się poprawiło, ze starszymi udało się nauczyć na sprawdziany, najmłodszy wyszalał się i padł... no to stwierdziłem że to jest dobry moment na spokojnego długasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Start o 15:15. Ciepło, nawet bardzo, wiatr trochę chłodził chwilami. Wziąłem na wszelki wypadek wodę i dwie krajanki ze Skawy (kto jadł ten wie że najlepsiejsze!) i poleciałem. Biegło się fajnie, zwłaszcza że odpuściłem sobie żyłowanie tempa i wyszło takie jakie ma być na luzie. Pod koniec już zaczęło mi się to dłużyć, ale zacisnąłem zęby i dociągnąłem pętelkę. Cóż, późne starty to nie moja bajka.

Tym samym weekend dociągnąłem do 51 km, a kwiecień do 300 (dokładniej to 307,5) km.

#enronczlapie #biegajzwykopem #bieganie #ruszkrakow #sztafeta
Pobierz
źródło: B5DA75AB-CBFC-4B99-96E5-DA7FED2E4D0E
  • 5
@enron: Jak często kupujesz buty do biegania? Trochę mnie ostatnio przeraziło jak się dowiedziałem, że powinno się to robić co 500-800 km. U Ciebie by to oznaczało kupno nowych co 2-3 miesiące. Wychodzi na to, że bieganie to wcale nie taki tani sport.
@sedros że tak się wtrącę, kupiłem brooksy w sklepie biegacza, ekspedientka pomogła dobrać model, mówiła że amortyzacja powinna starczyć na ok 2k km


@spyyke: może akurat brooksy mają lepszą amortyzację. Na pewno lepszą niż crivity czy podstawowe Kalenji.
Na pewno buty po 1-2kkm już gorzej odbijają, ale... no po prostu jakoś mi niespecjalnie to przeszkadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)