Wpis z mikrobloga

Ładna grafika, ale tą gwarancją zatrudnienia byłoby wpychanie ludziom pracy, której nikt nie chce przyjąć czyli jeżdżenie na śmieciarce, sprzątanie ulic, grabienie liści w parku, sprzątanie kibli w urzędach. A nie siedzenie przy laptopie z soy latte i to jeszcze w 4 dniowym trybie pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak na prawdę ta gwarancja zatrudnienia by się nagle zamieniła w przymus zatrudnienia i mamy komunę.
@Parmenides69: Roboty publiczne, historycznie było stosowane choćby w USA, we Francji chyba nawet coś tam funkcjonuje na jakąś skalę teraz

Takie podejście typu zamiast zasiłku dopłata do zatrudnienia przy czymkolwiek, najczęściej to bywały jakieś publiczne projekty budowlane czy coś

Oczywiście pieniądz to już nie zasiłek tylko raczej minimalna z dopłatą państwa rzędu 3/4 wynagrodzeń czy zatrudnianie do publicznych spraw

Jak ktoś popracuje przez chwilę z subsydiami to w optymistycznym scenariuszu po
@Parmenides69 to nie jest zły pomysł. Jeśli ktoś szuka pracy a nie może jej znaleźć, państwo powinno być ostatnim gwarantem zatrudnienia aby zniwelować bezrobocie wśród tych co rzeczywiście chcą pracować. Gwarancja zatrudnienia to nie jest przymus zatrudnienia, a przy okazji w pełni realizuje art 65.5 Konstytucji