25 lvl Ma pracę zdalną w IT, ale nie widzę siebie w siedzeniu 40h tygodniowo przed monitorem. Mam do dyspozycji około milion PLN oszczędności od rodziców. Mieszkanie własnościowe w mieście, samochód itd. już mam.
Plan jest taki: 1. praca zdalna na część etatu 2. kupno działki na wsi, w kraju lub za granicą,, budowa kilku szklarni/tunelów i uprawa warzyw na sprzedaż
Mam doświadczenie w hobbistycznej uprawie warzyw na działce. Nie musi przynosić to od razu zysków, tylko żeby w coś zainwestować pieniądze i robić coś ciekawego poza pracą.
Zawsze lubiłem rośliny ale wygrał pragmatyzm no i poszedłem w IT.
zresztą lubię wkurzać blackpillowcow co uważają że liczy się tylko ryj i wzrost, ale jak ktoś ma trochę pieniędzy to nagle już jednak staje się to nie ważne xd
@przegrywam_przez_miasto: z budową szklarni to nie jest takie hop siup, a za bańkę to postawisz może pół hektara. Do tego ludzie do pracy, gaz do ogrzewania i w #!$%@? innych spraw. To potrzebujesz jeszcze drugiej bańki. Jak postawisz małą szklarnię to wątpię że jakiś hurtownik zechce współpracować - będziesz jeździł sam na targ. Osobiście szukałbym działki w bieszczadach tj. okolice soliny io wybudował kilka domków letniskowych. Nie #!$%@? się z wszystkiego
@przegrywam_przez_miasto: Ja sie tak srednio niestety na biznesie, szczegolnie rolniczym znam, ale zeby z tego miec jakis w miare spoko dochod to trzeba nasadzic pewnie z pare hektarow, maszyny pokupowac, ludzi zatrudnic. A to jest ciezka praca, bedziesz #!$%@? od rana do nocy w polu to za tym IT zatesknisz jeszcze XD W mniejszej skali to tak jak ktos tu pisal zostaje tylko targ a patrzac bo sprzedawcach to z tego
z budową szklarni to nie jest takie hop siup, a za bańkę to postawisz może pół hektara. Do tego ludzie do pracy, gaz do ogrzewania i w #!$%@? innych spraw. To potrzebujesz jeszcze drugiej bańki. Jak postawisz małą szklarnię to wątpię że jakiś hurtownik zechce współpracować - będziesz jeździł sam na targ.
To może zacząć na start od jakiejś małej szklarni i wyjdzie w praniu co dalej? Moze jakieś niszowe uprawy
@HIMARS Bieszczady tak średnio. Mam już dom rodzinny z ogrodem na wsi i nowe mieszkanie w mieście.
Jak już to myślałem nad wyjazdem za granicę gdzieś na południe. Jakieś Bałkany/Hiszpania/południowe Włochy Może nauczę się języka innego niż ang przy okazji.
@In_thrust_we_trust mama nigdy nie chciała mi powiedzieć ile zarabia. Raz pokazywała mi jak rozliczać rachunku firmy to było trochę ponad 30k (ale nie wiem czy dochodu czy przychodu).
@przegrywam_przez_miasto: Pewnie, że realne. Młody jeszcze jesteś, więc masz czas na to, żeby tak pokierować sobą, w taki sposób, żeby niczego później nie żałować. A jak to zrobić, to sam wiesz najlepiej i nie oglądaj się na opinie innych. Ja zrobiłem kiedyś błąd taki, że robiłem rzeczy których oczekiwała najbliższa rodzina, „bo tak trzeba, bo tak wyglada życie, bo trzeba być poważnym w tym wieku i być odpowiedzialnym”, a kiedy zacząłem
Ma pracę zdalną w IT, ale nie widzę siebie w siedzeniu 40h tygodniowo przed monitorem.
Mam do dyspozycji około milion PLN oszczędności od rodziców.
Mieszkanie własnościowe w mieście, samochód itd. już mam.
Plan jest taki:
1. praca zdalna na część etatu
2. kupno działki na wsi, w kraju lub za granicą,, budowa kilku szklarni/tunelów i uprawa warzyw na sprzedaż
Mam doświadczenie w hobbistycznej uprawie warzyw na działce.
Nie musi przynosić to od razu zysków, tylko żeby w coś zainwestować pieniądze i robić coś ciekawego poza pracą.
Zawsze lubiłem rośliny ale wygrał pragmatyzm no i poszedłem w IT.
Jest to realne czy bez sensu?
#przegryw #ogrodnictwo #uprawiajzwykopem #warzywa #depresja #rozwojosobisty #wychodzimyzprzegrywu #pracait #inwestycje #inwestowanie #pieniadze
@przegrywam_przez_miasto: INTRUDER ALERT! ORANGE OSKI IN THE BASE!
-Praca zdalna
-40 h przez monitorem tygodniowo
XDDDDDDDDDD
do tego inflacja
całego życia na tym nie przeżyję, co najwyżej kilkadziesiąt lat
a na wyższych stanowiskach siedzą nadgodziny
ale dziękuję za życzenia
zresztą chyba widać po nicku
zresztą lubię wkurzać blackpillowcow co uważają że liczy się tylko ryj i wzrost, ale jak ktoś ma trochę pieniędzy to nagle już jednak staje się to nie ważne xd
widzę po znajomych którzy nie mają tyle pieniędzy, że są szczęśliwi, mają udane związki z dziewczynami itd.
bo mają zdrowie, lepsza psychikę
może mieli bardziej normalnych rodziców a nie pracoholików
bo pieniądze moich rodziców nie wzięły się z niczego
zresztą kiedy byłem w podstawówce/gimnazjum to miałem kompleksy że rodzice podwożą mnie Lexusem pod szkołę
może inne czasy niż
@NoMoreTearsJustSmile: chłop uczciwie pracuje, nie to co ty niedobrzycka :P
a teraz proszę uprzejmie z tagu...
@przegrywam_przez_miasto: Ale nikt nie musi wiedzieć ile czasu zajmuje ci wykonanie taska.
To może zacząć na start od jakiejś małej szklarni i wyjdzie w praniu co dalej?
Moze jakieś niszowe uprawy
Bieszczady tak średnio.
Mam już dom rodzinny z ogrodem na wsi i nowe mieszkanie w mieście.
Jak już to myślałem nad wyjazdem za granicę gdzieś na południe.
Jakieś Bałkany/Hiszpania/południowe Włochy
Może nauczę się języka innego niż ang przy okazji.
Raz pokazywała mi jak rozliczać rachunku firmy to było trochę ponad 30k (ale nie wiem czy dochodu czy przychodu).
A tata jakieś 7k netto na etacie