Wpis z mikrobloga

Po dzisiejszej kolejnej sesji samookaleczenia, leżąc się i trzęsąc z nerwów, przyszło mi do głowy, aby wysłać tę myśl w eter.

Jak ma uzyskać pomoc osoba całkowicie sama, gdy ma zaburzenia psychiczne, bądź neurologiczne, kiedy przez te zaburzenia ma tak skrajnie upośledzoną zdolność do podejmowania decyzji i działań, że nawet nie jest w stanie podjąć decyzję co do wyboru specjalisty, umówienia się i pójścia do niego?

Mam wrażenie, że system ochrony zdrowia pomija taki przypadek, gdy ktoś jest sam i głęboko zaburzony.

#psychologia #psychiatria #przegryw
  • 26
@Oliwia5255_-: Zgłaszałem się w ostatnim czasie kilkadziesiąt razy. Byłem raz przez tydzień na oddziale. Szptial, przynajmniej taki jak w moim mieście, gdzie leczy się farmakoterapią, nie jest mi w stanie pomóc i to nie moja tylko opinia, ale też lekarzy z tego szpitala - stąd wszystkie te razy miałem zwyczajnie wypis z odmową hospitalizacji. Taki szpital służy nie tyle do leczenia, co do stabilizacji chorego i są tam głównie osoby z
@blargotron przykro mi słyszeć, że to Cię spotkało. Wiem, że pobyt w takim szpitalu nie służy po to żeby się tam wyleczyć całkowicie, ale żeby właśnie ustabilizować sytuacje, dlatego właśnie to napisałam, bo op się zapytał co robić w danym przypadku
@Oliwia5255_-: Moja sytuacja jest stabilnie ujowa od co najmniej wieku nastoletniego (od wieku 15 lat miałem założona historię choroby, ale problemy występowały na pewno wcześniej), do teraz, gdy mam 34 lata.

Dzięki za odpowiedź i dziękuję za okazaną empatię.

Ja napisałem to ze zbytnim może zabarwieniem emocjonalnym. Mnie zastanawiam ten motyw, że leczenie się to ogromna ilość wyborów, więc osoba z ograniczoną zdolnością do wybierania ma problemy i myślę, że normlanie
@blargotron: nie wiem jak to wygląda w Polsce ale w szpitalach psychiatrycznych jest chyba tak, że możesz się samemu wpisać. Tzn. idziesz mówisz, że się samookoleczasz, masz myśli samobójcze i szukasz pomocy. Pewnie by cię co najmniej na obserwacje zatrzymali.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@blargotron:
Jeśli się nie mylę to wbijasz do miejskiego ośrodka pomocy społecznej. Tłumaczysz swoją sytuację i np. przydzielają ci opiekuna środowiskowego, który pomaga ci się ogarnąć.

Możliwe, że jak zauważą, że jesteś zupełnie chory i nieporadny, to cię przyjmą w jakimś miejskim ośrodku pomocy.
Mam wrażenie, że system ochrony zdrowia pomija taki przypadek, gdy ktoś jest sam i głęboko zaburzony.


@blargotron: Teraz można leki uzyskać bez pomocy systemu, receptomaty. Czy specjalista jest w stanie znacząco więcej dla ciebie zrobić niż ci leki przepisać?

Jeszcze jest telemedycyna... choć w sumie nie jestem pewien, w USA już zaczynają się cofać po covidzie... The Government Is Making Telemedicine Hard And Inconvenient Again

@10129:

nie pomija. ktoś czyta
Mam wrażenie, że nikt poza 1 osobą tu nie przeczytał nawet większości, tylko zareagował emocjonalnie na "samookaleczanie".


@blargotron: Z innych pomysłów

- Z tego co wiem są książki do samoterapii.
- Można spróbować wykorzystać GPT-4 w tym celu.

(mi się to jeszcze nie udało, bo z jakiegoś powodu nawet do GPT mam problem odezwać się na pewne tematy, co jest dość niedorzeczne ale cóż\*)

\* a w sumie czemu nie; pokażę
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@blargotron:

Nie jestem w stanie umówić się do psychologa, a mam być w stanie tam się zgłosić? I w czym tam pomagają?

Nie wiem, nigdy nie próbowałem. Bardziej mi chodzi o to, że masz problem i nie masz pojęcia co się dzieje, to powiedzmy idziesz tam, bo ci się kojarzy albo postanawiasz pójść gdzieś indziej, a z tamtego miejsca odeślą cię do właściwego, czyli pewnie do tego MOPSu.
Na miejscu pewnie