Wpis z mikrobloga

Więcej zmartwień, problemów i smutków wiąże sie z posiadaniem żony i dziecka czy z byciem samotnym?

Do niedawna w ogle nie zalezalo mi na jakimś stalym zwiuazku, tzn. mogłoby by, ale jak nie ma to mnie to nie bolało i myslalem ze nie bedzie boleć w przyszlosci, a tym bardziej nie myslalem o posiadaniu dziecka, bo bardziej postrzegalem je jako niekonieczne dodatkowe problemy, obowiazki, zmartweinia i wydawanie pieniędzy.
Zawsze tez dziwilem sie jak ludzie nieraz desperacko szukają drugiej połówki, jakby niewiaodmoi jakie to miało znaczenie. Ale sam juz nie wiem. Ostatnio zaczalem sie zastanawiać nad tym wszystkim

#pytanie #przemyslania #kiciochpyta #tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #psychologia #zwiazki
  • 10
@essos: To już desperacja, bałabym się na ich miejscu różnic kulturowych i tego, że będę dla tych dziewczyn tylko trampoliną do lepszego życia (no chyba że ktoś lubi Azję i Azjatki, wtedy to inna sprawa). Z drugiej strony - niech się każdy wiąże, z kim chce, może im odpowiada taka rola.
@essos: dlaczego? To, że ktoś pochodzi z innej kultury nie musi wcale oznaczać, że związek będzie do bani. Nie każda relacja zaczyna się również od wielkiego wybuchu miłości, czasami wystarczy dwójka ludzi, która chce być razem i stworzyć rodzinę.

Co do problemów singla vs problemów kogoś w związku, to nie sposób tego ocenić, bo to zależy od człowieka. Problemy i zmartwienia są po prostu inne, ale według mnie ani trochę mniej
  • 0
dlaczego? To, że ktoś pochodzi z innej kultury nie musi wcale oznaczać, że związek będzie do bani. Nie każda relacja zaczyna się również od wielkiego wybuchu miłości, czasami wystarczy dwójka ludzi, która chce być razem i stworzyć rodzinę.


@Tarka99: nie musi oznaczać, ale jest takie ryzyko. No i tez nic nie wskazuje na to ze zwiazek z azjetką ma byc jakis super, zeby jezdzic po nie do azji, zamiast szukać na