Wpis z mikrobloga

@TeslaPrawdziwy: wyborcy bo są roszczeniowi i wybierają polityków, którzy realizują obiecane im postulaty na... kredyt, firmy, które nie upadają mimo, że nie stoi za nimi rachunek ekonomiczny, bo dofinansowuje je państwo na... kredyt, politycy, którzy prześcigają się w obietnicach, którymi korumpują wyborców na... kredyt, zwykłe jednostki, które nazwałeś pracownikami, bo trzeba było kupić najdroższe mieszkanie na jakie było ich stać na kredyt pomimo historycznie niskich stóp i wysokich marż banku. Słowem
@TeslaPrawdziwy: ciężko żeby ankieta tu rozstrzygnęła skoro czynników jest kilka
- państwo które dolewa oliwy do ognia
- banki które najpierw zrobiły zerowe stopy a potem pikaczufejs że jednak to nie do końca dobry pomysł
- firmy które jak tylko słyszą "inflacja" to podwyższają ceny i obniżają jakość/gramaturę
- inflacja podażowa spowodowana wojną
@spajdermen: Modne słowo wśród ekonomistów wielokryzys, polikryzys. Jest wiele czynników, ale nie działają wszystkie naraz.

Zerowe stopy były od 2009 roku, a w Polsce niskie stopy od 2015 roku.
Problemy z dostawami szybko rozwiązano (nie ma pustych półek w sklepach).
Stopy procentowe podniesione (podnoszenie wyżej nic nie daje, bo spadek sprzedaży nie powoduje spadku cen).

Teraz za inflację odpowiadają kosmiczne marże firm (wystarczy zobaczyć zyski za 2022 rok). Marżami musi zająć