Wpis z mikrobloga

@Dreampilot: świetna książeczka. Pamiętam jak pisał, że pozbywając się swych natrętnych leków czuł jakby tracił przyjaciela. Dzięki temu serdecznemu podejściu pozbył się skalan umysłu.

@sledz owszem ten Nauczyciel używa często prostego języka, ale myślę, że chodzi bardziej o to, aby dotrzeć do możliwie największej liczby odbiorców.

Poniżej jego list otwarty napisany w czasie trwania niepokojów w USA. Widać tutaj głębokie zrozumienie buddyzmu i problemów dzisiejszego świata.

Pełny list Rinpocze brzmi:

Drodzy