Wpis z mikrobloga

Pomysł jednej listy to kompletny debilizm i ja na takie coś nigdy bym nie zagłosował, bo tam są konserwatyści i Tusk. Aktualnie zamierzam przekonywać wszystkich do głosowania na lewicę, ale jeśli będzie jedna lista, to nie pozostanę bierny i zagłosuje tak, żeby było jak najgorzej dla wyborców jednej listy, czyli na PiS (a jeszcze nigdy na tych głupków nie głosowałem). Jak się bawić radykalnie, to radykalnie, bo życie to jest gra i przynajmniej emocje będą.

#neuropa #wybory
  • 6
@rmweb: zgadzam się że jedna lista to nieporozumienie. Nie będe głosował na listę z razemkami, bo komunistów uważam za prawie tak samo szkodliwych kleszczy jak pisiorów. Głosowanie na gnojów z PSLu za ich bohaterską obronę pedo-papy też widzi mi się średnio.
@thorgoth: masz swoje zdanie i ja to szanuję. Zgadzamy się w tym, że jedna lista to nieporozumienie. Nie rozumiem tylko kto popiera pomysł tej całej jednej listy, bo podobno z sondaży wynika, że większość to popiera, ale to, czego Tusk nie chce widzieć, to tego, że 30% (nie pamiętam dokładnie) nie popiera i chyba zakłada, że oni i tak zagłosują albo przynajmniej wstrzymają się od głosowania, ale może się przeliczyć. Na
@rmweb Czym kierowałeś się myśląc żeby na przekór konserwom z PO zagłosować na konserwy z PiS'u?
Jedna lista to głupi pomysł i mam nadzieję, że jej nie będzie, ale gdyby już miała być to prędzej bym przebolał miękką konserwę z PO niż turbokatolików z PiS'u.
@Lutekcjusz: Wieloma czynnikami: (1) Nie lubię Tuska bardziej niż Kaczyńskiego (2) PO to jest konserwatywny liberalizm, a to oznacza, że jest połączeniem neoliberalnej ekonomii z konserwatyzmem w kwestiach społecznych, czyli teza, że PiS to miększe konserwy wcale nie jest oczywista, zwłaszcza że Tusk jest bezwzględnym populistą i już to wyraźniej zaznaczył, że jak nie będzie jednej listy to on normalnie i tak zrobi jedną listę na zasadzie, że ukradnie innym partiom