Wpis z mikrobloga

DAX Futures - Przełamanie i co dalej?

Po tygodniach niezdecydowania kurs w końcu wyszedł dołem ze zwyżkującego klina. Rynek ma więc techniczny sygnał sprzedaży, który zbiegł się z niezbyt byczymi informacjami z sektora bankowego.

Piątkowe wyłamanie to nie tylko zamknięcie poniżej linii trendu wzrostowego, która jednocześnie stanowiła dolną krawędź klina, ale też luka otwarcia, z którą popyt tym razem sobie nie poradził. Zasięg teoretyczny to obecnie okolice 14400 punktów (wysokość formacji odłożona od miejsca wybicia), choć niektóre szkoły mówią, że klin jest znoszony w całości do podstawy. O ile na krótkich interwałach i w strukturach budowanych przez kilka tygodni śmiało grałbym pod zniesienie całej formacji, to na półrocznym klinie o takich rozmiarach trudno znaleźć wiele przypadków z historii by mocno bazować na statystycznych dowodach wyzerowania wzrostu.

Na ten moment kurs siedzi w poszarpanej i potencjalnie trudnej do gry intra strefie wsparć (dobrze widoczne na H4), dlatego na myślenie o głębokim zejściu będzie jeszcze czas. Żeby podaż rozjechała z marszu tak rozmytą strefę, na której popyt budował kontry, to determinacja musiałaby być ogromna, co dałoby dowód, że faktycznie na rynku następuje zmiana kierunku jazdy. Próbując rozgrywać obecny bałagan zasadzę się z krótką pozycją na złamanej dolnej krawędzi klina S 15441, SL nad luką 15560 TP1 15027 i TP2 14419.

To co dla mnie jest najważniejszą oznaką możliwej utraty dominacji przez kupujących to zachowanie świecy miesięcznej. We wpisie pod koniec lutego KLIK zaznaczałem, że DAX bardzo rzadko odwraca się na pojedynczym górnym cieniu miesięcznym, najczęściej są to dwa, czasem nawet trzy górne cienie (oznaczyłem czerwonymi ramkami). Gdy zerkniemy na obecny kształt, to faktycznie rysuje się już drugi. Nie wiemy czy rynek utrzyma to do końca marca, ale historia pokazuje, że ignorowanie dwumiesięcznego zwrotu nie wychodziło kupującym na dobre.

Aktualna sytuacja może być świetnym probierzem sentymentu i trwałości byczego rajdu. Z jednej strony - mamy podażowy sygnał techniczny wygenerowany w gęstniejącym klimacie informacyjnym, z drugiej - półroczne wzrosty na coraz płytszych korektach. Jeśli byki przetrawiłyby złe okoliczności bez czkawki, to siła trendu powinna zostać potwierdzona. Mamy więc piękne zderzenie, w którym popyt powinien wykazywać determinację by zanegować złamanie trendu, ale komfort wcześniejszych wzrostów daje pole do odpuszczenia lub nawet podłączenia się do realizacji zysków.

Osobiście w mijającym tygodniu rynek okazał mi odrobinę łaski - mimo brutalnego wysypania części pozycji idealnie na maksimum (15718). Szykowałem się na wyzerowanie zysku z tamtego tygodnia (478pkt) i jeszcze 290 punktach straty, a ostatecznie skończyło się na wyzerowaniu i „tylko” -115 punktach straty. Wynik tamtego tygodnia zamykam więc -115 pod kreską, a w obecnym udało dołożyć się 321 punktów w 23 transakcjach (3 straty, 4BE, 18 zyskownych).

Nadal zapraszam na marcowe szkolenie na uczciwych zasadach - jeśli powiesz, że było kiepskie, to zwracam kasę: Zarządzanie ryzykiem, psychologia, metoda
Na ten moment wygrywa opcja on-line 25 marca.

#gielda #inwestycje #smiesznekreski #dax

Historia wpisów po sznurku:
Wszystkie wpisy z 2022 roku
2023: 1 stycznia 8 stycznia 15 stycznia 22 stycznia 29 stycznia 5 lutego 12 lutego 19 lutego 26 lutego 5 marca
DJ007 - DAX Futures - Przełamanie i co dalej?

Po tygodniach niezdecydowania kurs w k...

źródło: DAX_FUT-12-03-2023_multi

Pobierz