Wpis z mikrobloga

@bzdr: @Bartholomew Tu może pomóc blockchain jako technologia zabezpieczenia. Można by w sposób nie dający się sfałszować uwierzytelnić tak twórcę jak i jego dzieło, podobnie, jak teraz jest to w przypadku NFT. No chyba że AI w końcu zbuduje tak dobry komputer kwantowy, że w przeciągu godzin albo i minut rozniesie w pył całą obecną kryptografię asymetryczną, wtedy mamy przesrane . . .
Tylko do pewnego stopnia. Jeśli stanie się tak, że komputer zastąpi artystę fabrykując dzieła taśmowo to sztuka stanie się bezwartościowa. Ludzie przestaną czerpać radość z obcowania ze sztuką. Podziw wobec dzieła i jego twórcy stanie się bezcelowy i niepotrzebny.


Ale potem, po pewnym czasie stanie się rzecz odwrotna - prawdziwe dzieła tworzone przez ludzi zyskają na znaczeniu i zaczną być doceniane bardziej niż kiedykolwiek przedtem.


@Bartholomew: zaraz zaraz, chyba trochę inaczej
Ciekawe jest to, że Bruce Lee w swoich filmach przekazywał nauki Krishnamurtiego, ale mało kto o tym wie


@Nemayu: no ja o Krishnamurtim usłyszałem jakieś 10-15 lat temu, oglądając w TV jakiś dokument o Brucie Lee, gdzie mówili, że właśnie się na nim wzorował. Od tego czasu miałem kilka faz fascynacji Krishnamurtim, ale w końcu jakieś 5 lat temu trochę dałem sobie z nim spokój. (Może dlatego, że już zrozumiałem jego
@bzdr:

twórcy AI, którzy do tego dążą, powinni być sądzeni jak zbrodniarze przeciwko ludzkości i wieszani.


XD możesz się pluć ile chcesz ale postępu nie zatrzymasz. Rozumiem że chińskich naukowców też to obejmie? Bo jeżeli nie to oni bez takich rozterek nas zdominują i wtedy zobaczysz co to jest zbrodnia przeciwko ludzkości. Amerykanie tak samo mieli nie robić bomby atomowej?
@Dawidk01: Tłumaczy też na czym polega medytacja. Co do słuchania autorytetów, to bardziej chodzi o nieprzyjmowanie czegoś na ślepą wiarę, bo ktoś jest autorytetem. Chodzi o niepodążanie za guru, a nie o to, aby nikogo nie słuchać.
Należy uważnie słuchać co ktoś mówi, ale zgadzać się z czymś dopiero, gdy to zrozumiemy i sami uznamy to za prawdziwe. Nie na zasadzie, że ktoś tak powiedział, więc tak musi być, pomimo że
Nemayu - @Dawidk01: Tłumaczy też na czym polega medytacja. Co do słuchania autorytetó...
@Bartholomew: bardzo optymistyczna wizja, obawiam się, że to raczej droga w jednym kierunku, a szeroko pojęta sztuka stanie się wyłącznie użytkowa, jak serdelki z marketu produkowane przez sprytnie zaprojektowane maszyny. Obserwujemy właśnie moment, gdy w kolejnych aspektach, dotychczas nietykalnych, ludzi zastępują maszyny, bezpowrotnie.
a szeroko pojęta sztuka stanie się wyłącznie użytkowa


@BigC: zawsze sztuka przez duże S była skierowana do wąskiego grona odbiorców, którzy potrafili ją docenić i właściwie odebrać. Dla ogółu była sztuka użytkowa, dawniej zwana rzemieślniczą. Jeśli AI przejmie rynek rzemieślniczy, i nawet artystyczny, to nadal będą odbiorcy oczekujący sztuki tworzonej przez człowieka, nawet jeśli będzie to niszowe, nie zmieni to tak naprawdę tego co było od zarania.
Oraz - a może
twórcy AI, którzy do tego dążą, powinni być sądzeni jak zbrodniarze przeciwko ludzkości i wieszani.


@bzdr: To tak samo jak ci którzy wysyłają swoich obywateli na wojny, promują międzyrasowe związki i zagrzewają konflikty damsko-męskie w społeczeństwie.
XD możesz się pluć ile chcesz ale postępu nie zatrzymasz.


To nie jest postęp, eliminowanie ludzkiej twórczości w żaden sposób nie pcha nas do przodu, raczej uwstecznia.

Rozumiem że chińskich naukowców też to obejmie? Bo jeżeli nie to oni bez takich rozterek nas zdominują i wtedy zobaczysz co to jest zbrodnia przeciwko ludzkości. Amerykanie tak samo mieli nie robić bomby atomowej?


No chyba zgodzisz się, że lepiej by było dla wszystkich, gdyby
@Dawidk01: No to będziesz mógł sobie wygenerować 10 nowych albumów Daft Punka dziennie i słuchać. To będzie sprawiało Ci taką samą radość jak słuchanie utworów, których stworzenie wymagało człowieka? 100 "nowych" utworów Bacha będzie cieszyło się taką samą popularnością jak te, które stworzył za życia? :)
z jednej strny madre slowa. z drugiej jednak tylko papuguje teoretyków AI (glownie Turing i Minsky). No i mwi tylko w zasadzie o tych rzeczach ktore wtedy juz istnialy (fabryki japonskie byly juz pelne robotow, systemy eksperckie byly szeroko wykorzystywane np w branzy finansowej). Mało przewiduje. Jeszcze mniej miałby do powiedzenia dzisiaj o świecie za 40lat.
@bzdr: @Bartholomew no ja mam wątpliwości, czy AI będzie mi w stanie wygenerować utwór muzyczny, który mnie wzruszy, którego docenię koncepcję i tak dalej. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że AI będzie generowała jakieś randomowe hiciory z radia, więc co najwyżej Britney Spears czy inna gwiazdka popu nie będzie już korzystała z funkcji producenta muzycznego, tylko z AI. No ale jakieś takie "głębsze utwory" to już bym wątpił.
no ja mam wątpliwości, czy AI będzie mi w stanie wygenerować utwór muzyczny, który mnie wzruszy, którego docenię koncepcję i tak dalej. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że AI będzie generowała jakieś randomowe hiciory z radia, więc co najwyżej Britney Spears czy inna gwiazdka popu nie będzie już korzystała z funkcji producenta muzycznego, tylko z AI. No ale jakieś takie "głębsze utwory" to już bym wątpił.


@Dawidk01: twórcy AI dążą do