Wpis z mikrobloga

@grap32: z tego co slyszalem to w 90% przypadkow pobieraja macierzyste z krwi, a tylko 10% to na spanku z biodra, wiec albo bedzie lajt, albo sie dodatkowo nacpiesz. W sumie obie opcje eleganckie. I jeszcze wstaniesz jakby co bez kaca z mysla, ze uratowales komus zycie.
  • Odpowiedz
@xqwzyts najpierw Ci podaja wiek i kraj pochodzenia. Później stan zdrowia biorcy/czy zyje i czy ma się lepiej. Później po roku to już tylko jedno badanie krwi dawcy i coroczne ankiety medyczne. A dane, lub ewentualne poznanie sie blizniakow genetycznych to chyba tylko na wniosek biorcy i obopólna zgodą. Moze obecnie cos sie zmieniło.
  • Odpowiedz
@menesis: odpowiedzi wprost nie dostałem, ale są trzy rozwiązania, albo się poprawiło, albo trafił się lepszy dawca albo biorca nie był w stanie przyjąć przeszczepu bo był w złym stanie zdrowia. Nikt mi tego wprost nie powiedział, ale kilka razy zmieniano termin w celu ustabilizowania stanu biorcy a ostatecznie do przeszczepu nie doszło więc domyślam się, że biroca nie był już w stanie poddać się zabiegowi.
  • Odpowiedz
@grap32: @pepepanpatryk @downinthedumps a co w przypadku jak jest możliwość pomocy poprzez pobranie krwi, ale dawca ma hemofobię i mimo to chce oddać krew? Ja na przykład nie mogłem zostać Honorowym Dawcą Krwi, bo lekarz pomimo idealnych wyników badań mnie nie dopuścił do pobrania, bo mój organizm negatywnie reagował (może nie omdlenie, ale na pewno słabo się czułem). Tutaj pomoc jest jeszcze cenniejsza, bo trzeba mieć zgodność z drugą osobą. Jak
  • Odpowiedz