Wpis z mikrobloga

@idylla: Były informacje, że chodził na odwyk, były informacje i wyglądał wielokrotnie jakby był naćpany a jego cała przygoda z internetem zaczęła się od naćpania się i powykręcania na ulicy a teraz znajdują go zaćpanego na śmierć w domu.
Skoro to wszystko składa się w taki sposób to czemu w pierwszej kolejności forsuje się, że miał jakąś ciężką depresję i popełnił samobójstwo?
@Tasde: zjazdy z lekow i srodkow poprawiajacych samopoczucie zwykle szybko powoduja druga skrajnosc czyli mocny dolek, zaczyna sie hustawka i coraz glebsze doly, czy to leki antydepres czy coco chanel
@krucjo2202: Od narkotyków często właśnie bez powodu. Weźmiesz jeden, weźmiesz drugi a trzeci już potrzebujesz wziąć.
Myślisz, że gdy wił się jak wąż po chodniku, to on ze smutku wziął to co wziął? Myślisz, że każdy ćpun czy menel popadł w nałóg przez depresję?
Nie, czasem po prostu "niesie cie balet" i budzisz się po tygodniu którego nie pamiętasz i chcesz więcej.
@Tasde: na logikę tak jest jak mówisz i to też moja opinia, ale jednak terapeuci uzależnień twierdzą coś innego - że uzależnisz się tylko jak ćpasz, żeby poradzić sobie z negatywnymi emocjami. Inaczej nie.
@KOXsu: Można wymieszać mefedron z innym syfem i się przekręcić.
Ale nikt nie mówi, że mefedron go zabił, za hajs z walk na pewno stać go było na droższe ścierwo.