Wpis z mikrobloga

Sesja w #studbaza już prawie skończona więc troche czasu na małe coolstory znalazłem, zapraszam do czytania

Pewnego dnia nasz kampus odwiedził ksiądz, który kręcił filmy ze swoich debat ze studentami. Mając jakieś 45 minut do zabicia, pomyślałem sobie że zajrzę, posiedzę, posłucham i poobserwuję, może akurat czegoś ciekawego się dowiem. Zwykle nigdy nie zabieram głosu i po prostu słucham, takim jestem już typem człowieka, który nie potrzebuje wiele uwagi dużych grup ludzi, ale gdy już mnie poznasz (a ja ciebie), wychodzi ze mnie dusza towarzystwa. Więc sobie tam spokojnie siedziałem nikomu nie wadząc. Po jakichś 5 minutach, gdy żaden z ponad 60 studentów będących na sali nie odważył się zabrać głosu, powiedziałem sobie w duszy "#!$%@?ć" i rozpocząłem debatę. Teraz ważne jest by wspomnieć, że jestem ateistą (raczej bardziej antyteistą, ale respektuję prawo ludzi do wiary w co tylko mają ochotę). Ksiądz nie wiedział co się dzieje. Będąc w Polsce, mocno chrześcijańskim kraju, nie wiem czy kiedykolwiek spodziewał się takiej serii pytań oraz tak czystego zbijania jego argumentów. Wyraźnie było widać że w dyskusji zostawiam go w tyle. Nie tylko wygrywałem dyskusję, ale także wygrywałem tłum. Miałem ludzi po swojej stronie i zwykle, gdy taka uwaga obudziłaby we mnie lęk, tym razem dodawała mi tylko odwagi. Niestety, zaczynał się mój kolejny wykład, więc musiałem dość wcześnie opuścić spotkanie. Uprzejmie uścisnąłem rękę księdzu i powiedziałem "Teraz muszę iść na wykład, ale dziękuję panu (podkreślam, panu!) za świetną zabawę".

Gdy odchodziłem, kilka osób (a większość #rozowepaski) zapytało mnie o imię i numer telefonu, by mogli się ze mną później spotkać i porozmawiać o ateizmie, wysilić nasze mózgi. Spotkałem tam ciekawych ludzi i dzięki temu utworzyłem nowy krąg znajomych, ponieważ w pewnym momencie powiedziałem sobie "#!$%@?ć" - moją nieśmiałość, podejście i nie bałem się skonfrontować mojego światopoglądu z duchownym przed sporym tłumem (gdy wychodziłem ludzi było już z 90)

Tak więc mirki, nie bójcie się uzewnętrzniać, nie dawajcie #!$%@? a wygracie życie pozdrawiam.

#ateizm #coolstory #truestory #tfwnogf #socialskill #motywacja
  • 53