Wpis z mikrobloga

@Tytanowy_Lucjan: @fxarts @Kotiki_to_nie_foki Kiedyś się brzydziłem, później ktoś mnie namówił, teraz zamawiam jak wiem, że mają dobrą.

Tak, skóra jest najlepsza. Te wszystkie lipidy po obróbce termicznej są takie dobre, że ja #!$%@?ę.
Kiedyś przez golonkę umrę, ale ze świadomością, że jadłem to co kocham.

PS. Polecam z chrzanem, ostrą musztardą i bigosem/kapustą.
  • Odpowiedz
@SynMichaua: Ja tam lubię proste żarcie, z którym nie trzeba się cackać np. karkówkę.

A kurczaki, ryby, golonki... Te wszystkie skóry, kości i ości... Fujka! Odrzuca mnie na samą myśl o zabawie z tego typu jedzeniem, gdzie widelec nie wystarczy i muszą wejść do gry dłonie.
  • Odpowiedz
@fxarts: to na zdjęciu to w #!$%@? tłuste, co dają na weselach i jakichś podrzędnych barach. W dobrej knajpie lub restauracji masz to ładnie podane, bez tego tłuściocha
  • Odpowiedz
@Jezus_z_Galileii: dobre flaki jeszcze się bronią smakiem i ostrością, świetne są na rozgrzanie w zimne dni i nie są jakoś mocno tłuste, ale golonka to taka typowa pasza dla pijanego wujka na weselu - zeżre jak świnia, #!$%@? się jak małe dziecko i na koniec jeszcze beknie na całą salę
  • Odpowiedz