Wpis z mikrobloga

Mając 15 tysięcy codziennie można wydać kilka stowek w restauracji i jeszcze zostaje na torebkę za 10 tysięcy, wakacje i splacanie mieszkania i samochodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Seba kombinator, który na lewych interesach zarabia 100k miesięcznie, nie wstępuje magicznie do „podobnej sfery” co lekarz, prawnik czy wykładowca akademicki. To samo dotyczy programisty 15k+, który ma pewne zdolności techniczne, ale nie ma żadnego kapitału kulturowego.


@camelinthejungle: Pełna zgoda z wyjątkiem tego, że nie każdy lekadz ma "kapitał kulturowy".
Właściwie to mało który ma. Znam środowisko lekarskie. Matka jest już emerytowanym lekarzem.
najlepsze jest to że czasami mati z magazynu za 2.8k na miesiąc jest cieplejszą osobą niż naburmuszony krawaciarz z jej preferencjami. Ja trzymam kciuki za to żeby znalazła gbura nawet z 30k na miesiąc, wybudowali piękny dom, A potem w koszuli z podwinietymi rękawami nawciagany koksem, popijając whisky za 10k i paląc cygaro za 2k będzie ją #!$%@?ł po mordzie (prestizowo) przynajmniej się sama podleczy, w końcu to jej pasja ( ͡
@Rudy_Bigos_2: Jak kogoś, lubisz/kochasz to pojedziecie byle gdzie byle razem spędzić czas. Tak jak powyżej funkcjonują bananowe, nudne towarzystwa gdzie ludzi łączy jedynie status, ale nie każdy jest w stanie stworzyć fajna relacje, atmosferę z innymi ludźmi. To jest domena ludzi ciekawych, lubianych, charyzmatycznych.
@Rudy_Bigos_2: ale ona będzie sama, chłop który zarabia 15k+ może utrzymać spokojnie całą rodzinę i będzie miał w dupie ile zarabia jego druga połówka a tu wie na start, że laska ma wymagania z kosmosu i w razie jak mu noga się powinie to w ten sam dzień zostanie sam
który desperat na to pójdzie?
@Rudy_Bigos_2:
@uszyk90
Urojenie którego można się spodziewać polega na tym że samotny facet z takimi zarobkami szuka gwiazdy żeby być z nią na stałe i z namaszczeniem słuchac jej każdego dnia.
Tymczasem jak facet ma kasę to:
- dorobił się, ale jak był biedny to poznał już kobiete w czasach jak był biedny - wiec nie ma sensu zmieniać bo wiadomo że nie o kasę chodziło jak się poznawali (np Lewandowski)
  • 26
@bitcoholic aż mi się jedna "randka" przypomniała. Zabrałem ja na pierwsze spotkanie do przytulnej baro-knajpki, gdzie sam często chodziłem. Laska w pierwszych 10 minutach skrytykowała moją brodę, koszulę, baro-knajpke, dowiedziałem się ile zarabia i gdzie jeździ na wakacje. Pierwszy raz od studiów #!$%@? browara prawie na raz, podziękowałem za towarzystwo i wyszedłem.