Wpis z mikrobloga

@Nerlo_ajcats kupiłem parę razy coś do palenia. Jak tylko się pojawiły towar był klasy cbd dostępnego teraz. Ostatni raz kupiłem chwilę przed wybuchem afery. Tak się spizgalem w piątek wieczorem że myślałem nad karetka. Następnego dnia byłem potwornie #!$%@? do czasu pierwszego piwka. Potem zeszło i już nie wracałem. Ale z 3 lub 5gr suszu za jakieś 50 do 60zl było
@Nerlo_ajcats: z tych do palenia to popularny na początku był Spice, różne byly, gold spice, diamond spice. Reklamowali to jako jakąś tradycyjną mieszankę ziołową, dająca naturalny haj, a później wyszło że to jakiś chwast spryskany syntetycznymi kanabinoidami, i zaraz potem każdy sklep zaczął swoje robić