Aktywne Wpisy

Tynka02 +63
Ej a może skoro już wyciągamy brudy historyczne to przypomnimy sobie o mordercy burym (tym od mordowania Polaków a nawet dzieci z okolic Białegostoku) czy też o wielkiej idolce narodowców tzw. Ince co jest słynna z tego że uciekła z domu luzować szparę i napadać na okolicznych rolników razem z mniej znanym bandytą.
Największym żartem w tym wszystkim jest to że okolice Białostocczyzny usiane są grobami partyzantów ginącymi z rąk Niemców jak
Największym żartem w tym wszystkim jest to że okolice Białostocczyzny usiane są grobami partyzantów ginącymi z rąk Niemców jak

Tywin_Lannister +86
Jedna z największych czystek etnicznych w historii. Rzeź, w której chodziło tylko o to, żeby wybić jak najwięcej Polaków, w jak najbardziej bolesny i makabryczny sposób.
Tymczasem taki palant odpali Twittera, stworzy debilną metaforę i sprowadzi całą dyskusję do klasycznej sraki, jaką jest w tym kraju PiS vs. PO xd Nie wiem, jakim cudem on zrobił taką karierę z tym gwoździem w mózgu.
Podobny poziom prezentują zresztą ci, którzy zarzucają wspierającym Ukrainę
Tymczasem taki palant odpali Twittera, stworzy debilną metaforę i sprowadzi całą dyskusję do klasycznej sraki, jaką jest w tym kraju PiS vs. PO xd Nie wiem, jakim cudem on zrobił taką karierę z tym gwoździem w mózgu.
Podobny poziom prezentują zresztą ci, którzy zarzucają wspierającym Ukrainę

#korposwiat #korpo #pracbaza #praca #bekazhr
Normalnie w biurze zawsze myję po sobie albo wkładam do zmywarki, ale na rekrutacji nigdy by to nie przeszło przez myśl. Gdzie ja będę im po biurze chodził i kuchni szukał, żeby umyć po sobie.
Ale przez mysl by mi nie przyszlo kazac mojemu gosciowi myc naczyn ;)
@M4rcinS: no i nie nadajesz sie. On szuka kogos kim mozna pomiatac, a tylko taki bedzie prosil o mozliwosc umycia kubka po rozmowie rekrutacyjnej.
Mam jak @dzana normalnie zawsze myję po sobie ale jak to jest element rekrutacji to pewnie byłbym pospinany i w życiu bym nie pomyślał że ktoś będzie oczekiwał że samopas będę biegał po piętrze XD
Rekrutowany to gość, a nie pracownik
- Zdrowy?
- Zdrowy
- Zaczynasz od jutra
Albo w UK, ja pierdziele, tam poza imigranckimi pierdołami to jak jesteś przez agencje proces rekrutacji wygląda tak, że babka z biura do ciebie dzwoni, czy na jutro dasz radę przyjść do roboty tam i tam xD
Nie sądzę, by podstawowe stanowiska biurowe były czymś więcej od podstawowych stanowisk
@dzana: Ale doczytałeś że w przykładzie opa sam sobie najpierw zrobiłeś kawę w kuchni?
@dzana: no jeśli ktoś chodzi i szuka kuchni w której był kwadrans wcześniej to być może faktycznie nie powinien dostać tej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jacy wy jesteście nie ogarnięci.
Ja to nawet na kolanach podłogę myję jak wychodzę bo trzeba posprzątać po sobie.
A jakbym poszedł do kibelka to wiadomo - klocek w reklamówkę i wynieść na zewnątrz, a nie jak jakiś niewychowany typ. Sam bym nie chciał pracować w firmie w której ktoś o zgrozo "sra".
@dzana: pracowałem kiedyś z typem, który w trakcie spotkania z klientem w jego siedzibie wyszedł jak gdyby nigdy nic na poszukiwania kuchni żeby sobie kawę zrobić xD
Jasne, umycie kubka jest na plus i tak też zrobiłem. Niestety potem dostałem negatywny feedback. Firma zarzuciła mi że jedynie skorzystałem z jej zasobów jakim była kawa, kubek oraz środki czyszczące więc najwyraźniej nie rozumiem że zatrudniają pracowników po to by dawali coś od siebie, a nie po to by tylko drenowali kieszeń firmy.
Wyciągnąłem z tego ważną
Już widzę oczami wyobraźni maila:
Droga Haerówko, jak tam idzie zatrudnianie tego super inżyniera z polecenia, który tak wspaniale przeszedł wszystkie rozmowy, nawet nie chciał dużo pieniędzy, został przez nas zaakceptowany i miałaś tylko z nim podpisać umowę i od bieżącego miesiąca miał być z nami?
Hi Kierowniku!
Niestety kandydat nie umył szklanki więc uznałam że nie będzie dobrze pasował do wartości naszej organizacji.
Takie Innes Trenty to było jedyne
Nie wiem czy wszyscy w tym wątku nie ogarniają, czy są po prostu chamami. Ale niezależnie od sytuacji jak dostaję napój to zawsze na koniec rzucam pytanie czy mam odnieść czy nie i o to tu chodzi. Nikt wam #!$%@? nigdy nie będzie kazał myć (ani nawet odnosić for that matter xDD) tego Kubka...
Komentarz usunięty przez autora
W tej firmie jest zatrudniona pani sprzątaczka która myje kubki - jeśli ja to zrobię sam to nie dość że tracę swój cenny czas to dosłownie POZBAWIAM KOGOŚ CHLEBA
Komentarz usunięty przez autora
@TymRazemNieBedeBordo: 6 miesięcy rekrutacji, 3 interview, pierwsze przez telefon. Efekt?
@szad7: ja przez pierwsze 4 miesiące w poprzedniej pracy nie pamiętałem, gdzie jest kuchnia, bo:
-i tak pracowałem z domu 99% czasu
-rozkład biura był mega nieintuicyjny (dwa równoległe korytarze biegnące naokoło 'studni' w środku)
- nie, dziękuje
- [#!$%@? nie tak miało wyjść]