Wpis z mikrobloga

@Kubinek: Grałem w to jako paroletni gówniak. Zobaczyłem u brata, że po pierwszej mapie ten wielki chowaniec zostaje zabity przez swojego boga i tak mi się go żal zrobiło, że nigdy nie ruszyłem tej misji, która wywoływała tą akcję. I tak dziesiątki godzin spędziłem na mapie startowej. xD
  • Odpowiedz