Wpis z mikrobloga

@dumnymagazynier: zgadza się , dlatego ja mojego trzymam a na daily mam cos innego, zima siedzi sobie w garażu. Gal do tego jest prosty w obsłudze (drobne naprawy) i bezawaryjny po dziś dzień. Robiłem nim spokojnie trasy 1000+.
@Piospi zazdroszczę fest, chciałbyś coś opowiedzieć o swoim aucie co cię w nim najbardziej rajcuje, jakbyś ocenił frajdę z jazdy?

jak kwestia rdzy, czy silnik faktycznie aż tak pancerny?

z jakim przebiegiem kupiłeś?
@dumnymagazynier: co w nim mnie najbardziej rajcuje? wygląd i melodyjny dźwięk V6

Z rdzą ogólnie jest ciężko w Galantach, ale ja na szczęście sprowadziłem sobie Szwajcara, który jest zadbany i nie mam zbyt wiele roboty przy nim, dodatkowo mój ma zakaz jazdy, gdy pada deszcz i przez zimę nie wyjeżdża z garażu. Silnik jest bezawaryjny, właściwie robię tylko przeglądy i wymieniam olej oraz filtry - to jedyny mój "kontakt" z silnikiem.