Wpis z mikrobloga

Ehh dziś różowy dowiedział się, że ciąża jest obumarła.. Zawiozłem żonę do szpitala, wróciłem do domu i tak siedzę nie wiedząc co począć, nawet pić się nie chce. Nie spodziewałem się, że jakiś zarodek, który nawet jeszcze nie był płodem tak może łeb #!$%@?ć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 54
nie wiem jakim bestialstwem trzeba się wykazać żeby skazywać kobietę na 9 miesięcy męczarni, poród.


@Megawonsz_dziewienc: Zwykle ciążę się ustala z partnerką, więc wiesz... one tego chcą.

A do tego skazywać przyszłe dziecko na kilkadziesiąt lat życia w obecnych czasach.

Obecnych czasach?
Nasze czasy to najwyższy poziom życia ludzi w ciągu całego istnienia ludzkości i o ile teraz jest ciężej niż np. 5 lat temu, to i tak jest dużo lepiej
Ja miałem to samo ( z tym że miałem zlecenie w Zakopcu a stara w domu była czyli w wawie )
Najgorsze jest to że to bardzo przerzyla jak nasz pierworodny został spuszczony do kibla , będąc sama.

Ale ale, musisz mieć głowę do góry. Minęły dwa lata, i nam się urodził zajebisty bombelek !!

Głowa do góry, wiem że ci jest ciężko. Jakby co to pw. Pisz śmiało
@Sylar69: obumarcie zarodka często się zdarza. Znam parę co ma już dwójkę i przy próbie trzeciego i obumarciu, dziewczyna skwitowała "no #!$%@? znowu" xD Może to okrutne, ale lepiej żeby obumarł naturalnie (bo jakaś przyczyna była) niż żeby problem wyszedł w którymś tam miesiącu, wleciałby zakaz przerwania, a Twoja żona zostałaby skazana na cierpienia i zagrożenie życia związane z donoszeniem w tym #!$%@? kraju.