Wpis z mikrobloga

Pan Mikołaj Raczyński nadal twierdzi, że będzie inflacyjny ping-pong. Ale to na szczęście będzie już po wyborach, także kogo to tam będzie obchodziło, że inflacja znowu ruszy do góry.

Dodam tylko, że póki co Pan Mikołaj Raczyński bezbłędnie prognozował przebieg inflacji - jeszcze za czasów 0.1% mówił, że inflacja niebawem wywali w kosmos (Glapiński natomiast kilka miesięcy po jego prognozie mówił o "szkolnym błędzie", a teraz nawija nam makaron na uszy, że już walka z inflacją zakończona i inflacja sobie sama z siebie spadnie do 2% w 2025 xD).

Nacieszmy się tą "niską" inflacją 16.6%, bo jak nastąpi odbicie to możemy za nią zatęsknić.


#nieruchomosci #gielda #inflacja
Pobierz haha123 - Pan Mikołaj Raczyński nadal twierdzi, że będzie inflacyjny ping-pong. Ale t...
źródło: comment_1672935763ehykZ2Knta4CPU24fgdd0L.jpg
  • 28
@hrabia_ponimirski: Glapiński też powiedział, że inflacja już zubożyła Polskie społeczeństwo - realnie jesteśmy gdzieś na poziomie połowy 2021 roku (cofka o 1.5 roku...).

Gdzie będzie dół, jak obstawiasz? Do którego roku się cofniemy? Do 2015?
Nacieszmy się tą "niską" inflacją 16.6%, bo jak nastąpi odbicie to możemy za nią zatęsknić.


@haha123: keksę, no nie - od wiosny wejdziemy w podręcznikowe wręcz warunki do spadku inflacji.

Po mojemu minęlim szczyt.
to jest człowiek, którzy przewidział od A do Z co nastąpi.


@haha123: Przewidział że wystrzeli w górę, co sporo osób przewidywało od dojścia PiS do władzy. Nie przewidział ani kiedy będzie szczyt, ani jakie poziomy zwierz zaliczy.
@Filipterka25: tak, dużo ludzi przewidziało XD Proszę o źródła i linki do tych przewidywań.

A poza Panem Mikołajem Raczyńskim jest jeszcze ING, które również perfekcyjnie przewidziało zarówno szczyt inflacji (15-20%) jak i stopy procentowe (5-10%). ING opublikowało tę prognozę gdzieś na początku 2022 roku.

I teraz ING mówi to samo co Pan Mikołaj Raczyński - walka z inflacją nie została zakończona.

Jak dla mnie są to wystarczające dowody, że inflacja jednak
@Filipterka25: ok, panie mędrku. Idzie Pan na czarną, nie pierwszy raz Pan zgrywa mędrka, a zapytany o źródła czy konkrety niczego konkretnego Pan nie ma - poza mędrkowaniem i jakimiś infantylnymi zaczepkami.

Miłego dnia życzę ;)
Gdzie będzie dół, jak obstawiasz? Do którego roku się cofniemy? Do 2015?


@haha123: Nie mam pojęcia. Inflacja to strasznie zdradziecka #!$%@?. 2023 może upłynąć pod hasłem spadku inflacji z bardzo wysokich poziomów, ludzie zaczną wierzyć że już koniec a jednocześnie nadal ceny będą rosły w tempie 10-12% i to w końcu zacznie poważnie dociskać gospodarkę. Ciężko uwierzyć że 20% inflację da się zbić 7% stopami.
2023 może upłynąć pod hasłem spadku inflacji z bardzo wysokich poziomów, ludzie zaczną wierzyć że już koniec


@hrabia_ponimirski: słuszna uwaga - Pan Mikołaj Raczyński twierdzi identycznie, że rok 2022 to był rok "już za dwa tygodnie będzie szczy inflacji, jak nie ten miesiąc to najwyżej za miesiąc", rok 2023 to będzie "rok 'dezinflacji' (cokolwiek to znaczy)", a rok 2024 ma być rokiem "o kurde, ale niespodzianka i zaskoczenie, co ta inflacja,
@hrabia_ponimirski: tylko na skutek czego miałaby ta inflacja nagle spaść (że będzie to tylko 5 lat, a nawet 4, a nie 10)?

Przecież wynagrodzenia nadal będą rosły w dwucyfrowym tempie (przez cały 2023), a jak w 2024 inflacja zacznie odbijać to już w ogóle oczekiwania inflacyjne wywali w kosmos, wynagrodzenia jeszcze bardziej w kosmos i inflacja też w kosmos - to już będzie trzeci rok, inflacja może znowu wrócić pod 20%